W stolicy zaczyna brakować miejsc na przechowywanie zwłok osób, które czekają na sekcję – alarmuje Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Głównym powodem kryzysu jest dramatyczny brak lekarzy medycyny sądowej. Według oficjalnych informacji, podanych przez portal tvn24, w całej Warszawie pracuje zaledwie około dziesięciu specjalistów w tej dziedzinie. To powoduje, że na sekcję zwłok w stolicy trzeba czekać nawet dwa tygodnie.
Zakład Medycyny Sądowej w Warszawie poinformował prokuratury o poważnych problemach kadrowych. W związku z tym Pułtusk pełni obecnie rolę zaplecza dla przeciążonej stolicy. Oznacza to większą liczbę ciał trafiających do naszych prosektoriów i dodatkowe obciążenie dla regionalnych służb. Sytuacja może wpłynąć także na logistykę i czas oczekiwania na sekcję w samym powiecie pułtuskim.
Właściciel zakładu pogrzebowego Funeral, do którego trafiają warszawskie zwłoki podkreśla, że sytuacja nie ma wpływu na możliwości lokalnej obsługi.
Jak podkreśla prokuratura warszawska, w dłuższej perspektywie może dojść do poważnych problemów społecznych. Rodziny zmarłych nie mogą bowiem otrzymać ciał, dopóki nie zostanie wykonana sekcja zlecona przez prokuraturę. To oznacza opóźnienia w organizacji pochówków, dodatkowy stres i wydłużający się proces pożegnania bliskich. W Warszawie pojawił się też problem ze stwierdzaniem zgonu – lekarze przyjeżdżają nawet po kilku godzinach od zgłoszenia.
Sprawa pokazuje, jak poważne są braki kadrowe w polskiej medycynie sądowej. Eksperci ostrzegają, że jeśli system szybko nie zostanie wzmocniony, sytuacja może eskalować również w mniejszych miastach. Wzrost obciążenia instytucji w Pułtusku jest tego pierwszym sygnałem. Mieszkańcy regionu powinni mieć świadomość, że lokalne zakłady również mogą znaleźć się na granicy wydolności.
Złoty Rydwan 10:41, 06.11.2025
Zaledwie przez dwa lata #rząd13grudnia zniszczył Polskę. Na zlecenie Niemiec został wydrenowany budżet Polaków.
Niedługo Polska może przestać istnieć.
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
lodów i deseru,ale można było poczuć się bosko po dobrej lampce wina lub piwka.Reasumujac i znowu kto jest temu wszystkiemu winien,złośliwi powiedzą,to oczywiste,że tylko Prezes Marek Wojtaszek.Zdrowych,pogodnych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.
M.G.
20:03, 2025-12-20
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
Zgadzam się z Pana opinia ,że mieszkańcy nie dbają o ład i porządek na ulicach i w miejscach publicznych.Ani Pan ani ja nie mamy na to wpływu.Pozostaje tylko wyluzować się,chociażby wypadem z bliska sobie osoba na kawę i deser do kawiarni Bosko na rynku.Bylam z koleżanką w latach 78,ale nie było tak Bosko.Nie bylo
M.G.
19:20, 2025-12-20
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
Panie Januszu szkoda nerwów i zdrowia.Decydenci odpowiedzialni za nasze miasto przypisują sobie ogromne sukcesy,ale Pan i ja doskonale pamiętamy Pułtusk nawet z końca lat 70 ych .To było zupełnie inne miasto.
M.G.
18:54, 2025-12-20
Groźny wypadek pod Pułtuskiem
Powinny być siatki wzdłuż drogi w takim razie....
Adam
17:45, 2025-12-20