W czwartek od godziny 21:30 rozpocznie się największe od lat wyłączenie fragmentu pierwszej linii warszawskiego metra. Aż 10 stacji zostanie zamkniętych do końca niedzieli, a pociągi będą kursowały w dwóch skróconych pętlach: Kabaty–Wilanowska oraz Młociny–Słodowiec.
Dla mieszkańców powiatu pułtuskiego, którzy codziennie dojeżdżają do stolicy pociągami lub samochodem, metro stanowi kluczowy element dalszej podróży do pracy. Utrudnienia mogą więc dotknąć nie tylko warszawiaków, ale również osoby dojeżdżające z Mazowsza północnego, w tym Pułtuska, Obrytego czy Świercz.
Nieczynne będą stacje: Wierzbno, Racławicka, Pole Mokotowskie, Politechnika, Centrum, Świętokrzyska (na linii M1), Ratusz-Arsenał, Dworzec Gdański, Plac Wilsona i Marymont. Modernizacji podlegać będą urządzenia zasilające oraz systemy sterowania ruchem pociągów — kluczowe dla bezpieczeństwa przejazdów.
Aą to kolejne etapy remontów prowadzonych od 2017 roku, obejmujących już odcinki Kabaty–Stokłosy, Stokłosy–Wilanowska oraz Wilanowska–Politechnika. Prace wymagają całkowitego wstrzymania ruchu, co w krótkim terminie jest dużym utrudnieniem, ale ma poprawić przepustowość linii.
Termin remontu metra zbiegł się z zamknięciem warszawskiego Dworca Centralnego (8–16 listopada). To właśnie tam codziennie obsługiwanych było około 400 pociągów, które teraz kierowane są na inne stacje stolicy, szczególnie... Dworzec Gdański. Większość pasażerów wysiadających z pociągów natychmiast przesiada się do metra — a właśnie ta stacja będzie zamknięta. Eksperci prognozują, że może to doprowadzić do znaczącego zwiększenia zatłoczenia na przystankach komunikacji miejskiej, a nawet lokalnego paraliżu w godzinach szczytu. Dla mieszkańców powiatu pułtuskiego oznacza to konieczność dokładniejszego planowania dojazdu.
W związku z zamknięciem metra na ulice Warszawy wyjadą autobusy i tramwaje zastępcze. Zwiększona zostanie częstotliwość linii dowożących w okolice centrum i Młocin, co może ułatwić przesiadki osobom podróżującym z kierunku Pułtuska.
Warto pamiętać, że według danych GUS, aż ok. 14–16% aktywnych zawodowo mieszkańców powiatów ościennych Mazowsza codziennie dojeżdża do pracy w Warszawie. W praktyce oznacza to nawet setki osób z powiatu pułtuskiego — wielu z nich regularnie korzysta z metra jako najszybszej formy przemieszczania się po mieście.
Dlatego rekomendowane jest korzystanie z wcześniejszych połączeń kolejowych lub zaplanowanie dodatkowych 20–40 minut na przesiadki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
lodów i deseru,ale można było poczuć się bosko po dobrej lampce wina lub piwka.Reasumujac i znowu kto jest temu wszystkiemu winien,złośliwi powiedzą,to oczywiste,że tylko Prezes Marek Wojtaszek.Zdrowych,pogodnych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.
M.G.
20:03, 2025-12-20
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
Zgadzam się z Pana opinia ,że mieszkańcy nie dbają o ład i porządek na ulicach i w miejscach publicznych.Ani Pan ani ja nie mamy na to wpływu.Pozostaje tylko wyluzować się,chociażby wypadem z bliska sobie osoba na kawę i deser do kawiarni Bosko na rynku.Bylam z koleżanką w latach 78,ale nie było tak Bosko.Nie bylo
M.G.
19:20, 2025-12-20
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
Panie Januszu szkoda nerwów i zdrowia.Decydenci odpowiedzialni za nasze miasto przypisują sobie ogromne sukcesy,ale Pan i ja doskonale pamiętamy Pułtusk nawet z końca lat 70 ych .To było zupełnie inne miasto.
M.G.
18:54, 2025-12-20
Groźny wypadek pod Pułtuskiem
Powinny być siatki wzdłuż drogi w takim razie....
Adam
17:45, 2025-12-20