[ZT]23684[/ZT]
Chodziło o popularny wśród pułtuszczan „zapiekankowy” Bar Łasuch zlokalizowany prze wejściu do Topaza. Ten, podobnie jak wspomniany bankomat, zniknął!
Okazało się, że został przeniesiony na prywatną działkę jego właścicieli. A ta – niestety – zlokalizowana jest kilkaset metrów dalej, też na ulicy Jana Pawła II, ale przy wjeździe do Eti Polam. Aby przypomnieć sobie smak łasuchowych zapiekanek trzeba będzie teraz skierować się aż za rondo Jana Pawła II.
Właściciele otrzymali wypowiedzenie na dzierżawę gruntu w CH i musieli podjąć taką właśnie decyzję.
Dziś w nowym miejscu trwa jeszcze instalowanie nowej, profesjonalnej przyczepy Food-trackowej oraz montaż altanki przystosowanej dla klientów Baru. Funkcjonowanie w nowym miejscu powinno zostać wznowione za 7-10 dni.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wymuszona rezygnacja z lokalizacji przy Topazie spowodowana została planami rozwojowymi obecnego w Centrum Handlowym – Rossmana.
Panna nikt17:40, 04.09.2024
Nikt nie pytał
Arek21:41, 04.09.2024
Uff!
Tak nawiasem...11:56, 07.09.2024
Smród z kiosku powodował, że obchodziłem go z daleka.
Jak można jeść takie g....?
A potem, zaraz do apteki po tabletki na wątrobę, nerki, żołądek i jelita.
Kto ma bronić kraju? Polacy nie mają wątpliwości
Takie przeszkolenie co to kończy się przysięgą, co w efekcie robi z delikwenta mięcho armatnie... Przypominam że posłowie i wysocy urzędnicy zrobili sobie ustawę , która gwarantuje im , że oni na żadną "W" nie będą powoływani.
Czas
20:48, 2025-05-13
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10
1 0
Jak to jest że w biednych latach 90 na zapiekance warzywa zmieniały się wraz z sezonem, a teraz całym rokiem jest to samo rozmrażane gUWNO i to w cenie 20zł xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD