Główny analityk HRE Investments Bartosz Turek zwrócił uwagę, że pomimo zawirowań związanych z epidemią budownictwo mieszkaniowe wyznaczyło w 2020 r. dwa rekordy. "Od stycznia do grudnia w Polsce powstały łącznie prawie 222 tys. mieszkań. Jest to wynik o 7 proc, lepszy niż w i tak już dobrym 2019 r." - zauważył. Zeszłoroczny wynik jest też najwyższy od 41 lat, czyli od końcówki tzw. epoki Gierka.
Pomimo pandemii w Polsce zbudowano w 2020 r. najwięcej mieszkań od 41 lat. Po wojnie tylko w 1978 r. polskim budowlańcom udało się oddać więcej kluczy do nowych nieruchomości - wynika z analizy HRE Investments. Dodano, że w minionym roku gorzej było z liczbą rozpoczynanych inwestycji.
"W 1979 r. powstało w Polsce 278 tysięcy mieszkań. Po wojnie tylko raz polskim budowlańcom udało się oddać więcej kluczy do nowych nieruchomości" - podkreślił. Rekord padł w 1978 roku. Wtedy w Polsce powstały prawie 284 tys. mieszkań - przypomniał. Turek zaznaczył, że co prawda w latach 70-tych i na początku 80-tych oddawano dużo mieszkań, ale ich średnia powierzchnia oscylowała wokół 60 m kw. "Teraz przeciętny metraż nowego +M+ jest prawie o połowę wyższy" - wskazał.
W analizie podkreślono, że w 2020 r. łączna liczba mieszkań i domów w Polsce po raz pierwszy przekroczyła 15 milionów. "Choć jest co świętować, to wciąż jest to tylko krok na drodze do europejskiego standardu mieszkaniowego" - zastrzegł Turek. W Polsce wciąż prawie połowa osób w wieku 25-34 mieszka z rodzicami - wyjaśnił analityk. Dane Eurostatu pokazują też, że mamy do dyspozycji znacznie mniej pokoi; "na głowę" przypada też znacznie mniej metrów niż na Zachodzie - dodał. Średnie unijne są w tych przypadkach "nawet o połowę wyższe niż w Polsce".
Eksperci zwrócili też uwagę na wskaźniki przeludnienia mieszkań. W Polsce więcej niż jedno mieszkanie na trzy (37,6 proc.) jest przeludnione. Dla porównania średnia dla 28 krajów europejskich to 15,6 proc. "Oznacza to, że na starym kontynencie przeludnione jest przeciętnie tylko jedno mieszkanie na ponad sześć istniejących" - wskazał Turek.
Nie udało się natomiast w pełni "zasypać wyrwy, którą w liczbie rozpoczynanych inwestycji zrobił wiosenny lockdown", pomimo stopniowego nadrabiania zaległości. W kwietniu i maju deweloperzy przenieśli akcent z rozpoczynania nowych inwestycji na kończenie prowadzonych projektów - przypomnieli autorzy analizy. W efekcie przez te dwa miesiące zaczynano budowę o połowę mniejszej liczby mieszkań niż w analogicznym okresie 2019 r.
"Kolejne miesiące przyniosły już wyraźną poprawę statystyk, a we wrześniu padł nawet historyczny rekord liczby rozpoczynanych inwestycji przez deweloperów" - wskazał Turek. Przyznał, że podsumowanie 2020 r. sugeruje, że deweloperzy rozpoczęli budowę o ok. 12 tys. mniejszej liczby mieszkań niż rok wcześniej. "W całym sektorze budownictwa mieszkaniowego - na który składają się nie tylko deweloperzy ale też osoby fizyczne budujące domy, TBS-y, spółdzielnie czy gminy - spadek liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto można oszacować na 14-15 tys." - ocenił.
Zwrócił uwagę, że w statystykach widać też już pierwsze efekty wywołanej przez epidemię mody na budowę domów. "Osoby, które rozpoczęły poszukiwania działek w maju potrzebowały trochę czasu na znalezienie odpowiedniej parceli i uzyskanie niezbędnych pozwoleń" - wyjaśnił. W rezultacie osoby fizyczne rozpoczęły w grudniu budowę o ponad 30 proc. większej liczby domów niż pod koniec 2019 r. W tym samym czasie o ponad 40 proc. wzrosła liczba pozwoleń na budowę wydanych osobom fizycznym.
Miniony rok zakończył się też pozytywnym bilansem dotyczącym liczby wydanych pozwoleń na budowę. "Pomimo epidemicznych utrudnień w wydawaniu tych decyzji administracyjnych i tak udało się poprawić statystyki z 2019 r." - wskazał Turek. Na całym rynku liczba pozwoleń wzrosła o 2,8 proc. "Trochę lepsze dokonania miały osoby fizyczne (wzrost liczby pozwoleń o 5 proc.) niż deweloperzy (wzrost o 2,5 proc.)" - podsumował. (PAP)
autorka: Magdalena Jarco
maja/ drag/
zkogobeka13:10, 23.01.2021
Niech podadzą jeszcze sumaryczną pow. tych mieszkań, bo w dużych miastach kurniki 18 m kw. nikogo nie dziwią ?
Akcja KAS i CBA wymierzona w mazowieckich oszustów
Woow,ale cuda🤦W sejmie dopiero pierze się kasę.Kazdy minister prowadzi biura,ale nie celem pracy,bo dodzwonić się nie można,ale obsadza etaty...siostrzenice,kuzynki,sfagra brat,kochanki córka,jej siostra,a każdy z nas za to płaci.Najlepsze jest to,że żaden z tych tumanów nigdy nie prowadził działalności,no nie mówiąc o takiej,która byłaby opłacalna i przynosiła zyski,więc jakim prawem za majątek narodowy odpowiadają amatorzy bez elementarnej wiedzy?
Jacek
19:19, 2025-12-23
Jeżdżą po Pułtusku i zbierają dane?
Zbierają dane dla sabotażystów Putina. Chcą napaść na nas i zabrać skarby narodowe: wódkI i zakąski. Bez tego będziemy musieli się poddać. Trump nas nie obroni.
Tak nawiasem...
16:57, 2025-12-23
Ruch wahadłowy na moście blokuje miasto Pułtusk
Strachy w prasie już były, że most się sypie... Tymczasem budowa nowej przeprawy będzie tak naprawdę nie wiadomo kiedy. Znając MZDW będą odciągać ile się da (będzie dobrze jak powstanie w latach 30tych) i w czasie budowy będzie funkcjonował obecny most. Miejmy nadzieję, że wtedy powstanie przeprawa i nasypy, które pozwolą na umiejscowienie lewoskrętu w ul Nadnarwiańską. Swoją drogą co z tematem ronda u zbiegu Wyszkowskiej/Tartacznej/Grabowej !? Kończy się rok. Czy w temacie oświetlenia ul Wywzkowskiej-od ul Tartacznej w kierunku Wyszkowa coś ruszyło ? Pytanie także do redakcji. W końcu prasa ma swój udział w zwracaniu uwagi na bezpieczeństwo, oświetlenie drogi także się w to wpisuje. Wesołych Świąt ! Pozdrawiam
Texas
09:56, 2025-12-23
Przed świętami paliwo na stacjach jest tańsze
Jak tam pisiory krzyczace o paliwie się miewają? 5,18 za litr bezołowiowej i to bez zamrażania vatu, bez wału na Orlenie, bez interwencji premiera da się mieć tanie paliwo zgodne z obietnicą
hahahha
09:08, 2025-12-23