Jeszcze kilka dni temu można było stwierdzić (za stroną firmową), że "Grupa Polmlek w rankingu polskich mleczarni jest na drugim miejscu. 12 zakładów produkcyjnych, liczne powierzchnie magazynowe, wykwalifikowani pracownicy, unikalne receptury, nowoczesne technologie, dobre zaplecze logistyczne, a także hotele i pensjonaty".
Dziś to już przeszłość, ale pozytywna.
Polmek kilka dni temu kupił spółkę Ceko - producenta wysokojakościowych serów żółtych, w tym marki Sery z Goliszewa. Przy okazji wzmocnił dotychczasowe marki produkowanych już wcześniej serów dojrzewających: Boryna, Jagna i Antek.
Teraz Polmlek złożył do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o przejęcie kolejnej firmy mleczarskiej.
Chodzi o PHU Jagr spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Warlubiu.
Założona koncentracja polegać ma na przejęciu przez spółkę Polmlek Grudziądz spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Grudziądzu („Polmlek Grudziądz”) bezpośrednio kontroli nad PHU Jagr spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Warlubiu („Jagr”).
Jagr działa w sektorze mleczarskim i jego działalność koncentruje się głównie na przetwórstwie śmietany i tłuszczów oraz produkcji masła. Głównymi produktami wytwarzanymi w zakładach produkcyjnych należących do Jagr są: masło, margaryna i smalec.
Jagr prowadzi działalność w przeważającym zakresie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.W bieżącym roku Polmlek obhodzi 28 lecie istnienia na polskim rynku spożywczym.
Adam16:23, 24.04.2022
Szkoda tylko że w Pułtusku brak zakładu pracy firmy...
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10
Pułtusk żegna Stulatkę. Zmarła Pani Jadwiga
Wyrazy współczucia dla sąsiada Łukasza z powodu śmierci babci
Tomek szczesny
14:28, 2025-05-09
3 0
Trafna uwaga.