Od początku marca czyli czasu wybuchu pandemii koronawirusa Liderki czekały z niecierpliwością na możliwość rozegrania prawdziwego turnieju. Ciężko pracowaliśmy na wakacyjnym obozie i byliśmy ciekawi jakie przyniesie to efekty. Okazja nadarzyła się 20 września. Otrzymaliśmy zaproszenie od naszych przyjaciół z Cegłowa i nie mogliśmy z niego nie skorzystać.
Wystartowało pięć zespołów i zagraliśmy systemem "każdy z każdym". W pierwszym spotkaniu graliśmy z gospodyniami. Pomimo bardzo walecznej postawy dziewcząt z Cegłowa wygraliśmy to spotkanie 16:5. Kolejny mecz to potyczka z bardzo dobrym zespołem z Małkini. Chyba ucieszone zwycięstwem w pierwszym spotkaniu Liderki w ogóle nie podjęły walki. Przegraliśmy aż 2:16 i nie byliśmy zadowoleni ze swojej postawy. Kolejny mecz to rywalizacja z zespołem Radzymina rocznik 2008. Choć przegraliśmy 9:15 to dopiero w końcówce meczu a całe spotkanie było bardzo wyrównane i ciekawe. Zabrakło szczęścia przy rzutach i gdy poprawimy skuteczność to tak grając sprawimy nie jedną niespodziankę. Ostatni występ to sparowanie z koleżankami z Radzymina z rocznika 2009. Podbudowane poprzednim spotkaniem pewnie wygrywamy 23:7 i wcale przeciwniczki łatwo nie oddały nam tego meczu.
Podsumowując jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego występu, zajmujemy trzecie miejsce, wszystkie dziewczęta zasłużyły na wielkie brawa a Weronika Kiela została uznana najlepszą bramkarką turnieju.
Już 3 października będziemy organizatorem turnieju, w którym wystąpią zespoły z Białegostoku, Siemiatycz, Cegłowa, Mławy i Regimina. Już nie możemy się doczekać możliwości kolejnej gry.
Podziękowania za wsparcie wyjazdu dla Wójta Gminy Winnica Pana Roberta Wróblewskiego, Prezesa Zakładu Mleczarskiego w Winnicy Pana Wojciecha Jemiołkowskiego.
Skład zespołu: Olga Gołębiewska, Kinga Czyżewska, Asia Śmietańska, Kinga Krawczyk, Małgosia Kopycińska , Martyna Berent, Wiktoria Rzeczkowska, Zosia Brzozowska, Weronika Kiela, Jessica Strauch.
Opiekunowie: Marzena Staniszewska-Szeliga i Tomasz Szeliga
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
lodów i deseru,ale można było poczuć się bosko po dobrej lampce wina lub piwka.Reasumujac i znowu kto jest temu wszystkiemu winien,złośliwi powiedzą,to oczywiste,że tylko Prezes Marek Wojtaszek.Zdrowych,pogodnych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.
M.G.
20:03, 2025-12-20
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
Zgadzam się z Pana opinia ,że mieszkańcy nie dbają o ład i porządek na ulicach i w miejscach publicznych.Ani Pan ani ja nie mamy na to wpływu.Pozostaje tylko wyluzować się,chociażby wypadem z bliska sobie osoba na kawę i deser do kawiarni Bosko na rynku.Bylam z koleżanką w latach 78,ale nie było tak Bosko.Nie bylo
M.G.
19:20, 2025-12-20
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
Panie Januszu szkoda nerwów i zdrowia.Decydenci odpowiedzialni za nasze miasto przypisują sobie ogromne sukcesy,ale Pan i ja doskonale pamiętamy Pułtusk nawet z końca lat 70 ych .To było zupełnie inne miasto.
M.G.
18:54, 2025-12-20
Groźny wypadek pod Pułtuskiem
Powinny być siatki wzdłuż drogi w takim razie....
Adam
17:45, 2025-12-20