W sali Maneżu królowała dziś kurpiowska muzyka i roztańczona atmosfera.
A to za sprawą pułtuskiego przedstawiciela Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi, Janusza Pawlaka, który zaprosił na kurpiowskie tańce.
Tym bardziej, że potańcówkę połączono z nauką tańców ludowych z Puszczy Białej i Puszczy Zielonej: m.in. oberka, polkę galopkę, polkę, walczyka, olendra, fafura, powolniaka.
I cała sala się dosłownie roztańczyła.
Tańczącym zagrały: Kapela Puszcza Biała, Miód na Serce i Zawierucha. Już pierwsze takty w wykonaniu gości z Łomży (Miód na Serce) poderwały nawet największych niedowiarków w swoje talenty, do wspólnej zabawy.
W warsztatach uczestniczyli też członkowie zespołów: ZPiT “Oberek” z Wyszkowa i ZPiT “BezWianka” z Ostrowi Mazowieckiej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz