Półtora roku temu pułtuscy deweloperzy sprzedawali swoje produkty w średniej cenie (+-) 4000 zł za każdy metr kwadratowy.

Dziś to już oczywiście historia.

W Pułtusku te ceny osiągnęły średni poziom 6 tysięcy złotych, ale nie brakuje też ofert zbliżających się do 9 000 zł/m kw.

W styczniu 2021 roku na popularnych serwisach ogłoszeniowych można było znaleźć kilkanaście ofert sprzedaży używanych mieszkań w naszym mieście.

Dwupokojowe, 47 metrowe na ul. 11 Listopada kosztowało 190 000 złotych.

Na osiedlu Panorama 48 metrowe, 2 pokojowe mieszkanie na tzw. wysokim parterze kosztowało 285 000 zł. Dziś mieszkanie większe o 5 metrów kosztuje już 345 000 zł.

3 - pokojowe o powierzchni 94 metrów kw. na Osiedlu Mickiewicza to był wydatek ok. 320 000 złotych. Dziś za 64 metry trzypokojowego mieszkania przy ul. Mickiewicza trzeba już zapłacić 360 000 złotych. Nieco więcej - 380 tys. wyniesie zakup 88 metrowego mieszkania zlokalizowanego w tej samej okolicy.

620 000 złotych wyniesie kupno 75 metrowego, 4 pokojowego lokalu zlokalizowanego prze rondzie Jana Pawła II.

Ceny zakupu mieszkań na rynku pierwotnym czy wtórnym nie dla wszystkich oczywiście - i niestety - są dostępne.

Dlatego ogromnym wzięciem cieszy się wynajem.

A to oznacza, że takich ofert jest w Pułtusku jak "na  lekarstwo".

22 metrowa kawalerka została wyceniona na 800 złotych + opłaty komunalne. Większa, bo 40 metrowa wyceniona została na 1000 złotych plus opłaty licznikowe. Koszt najmu kawalerki na ul. Mickiewicza to też 1000 złotych + ok. 400 złotych opłat spółdzielczych od każdej osoby i opłaty licznikowe.

Mieszkanie 3 pokojowe można wynająć za 1500 złotych. Ale do tego dochodzi jeszcze ok.725 złotych opłat licznikowych.

Półtora roku temu ceny wynajmu wahały się od 700 do 1770 złotych.  1350 zł trzeba było zapłacić za wynajem 50 metrowego samodzielnego 3-pokojowego mieszkania na trzecim piętrze w bloku przy Alei Tysiąclecia w Pułtusku.