Zamknij

Z tą sytuacją mamy do czynienia w Pułtusku już od kilku miesięcy

13:22, 13.07.2023 Aktualizacja: 13:22, 13.07.2023
Skomentuj

Nie tylko porzucone, sypiące się wraki samochodów, ale również auta oklejone reklamami blokują miejsca parkingowe.

Z taką sytuacją mamy do czynienia w Pułtusku już od kilku miesięcy.

Na publicznej drodze krajowej 61 (Daszyńskiego) parkuje bezkarnie „mobilna” reklama skupu aut. Numery rejestracyjne wskazują, że auto pochodzi z Ciechanowa. A blokowane miejsce byłoby bardzo przydatne zarówno klientom sąsiednich placówek usługowych, ZUS – u, jak i chętnym do modlitwy w pobliskim kościele św. Józefa.

Tym bardziej, że w pobliżu centrum Pułtuska takich miejsc brakuje.

Nie jest przecież przypadkiem, że w naszym mieście wiele supermarketów zdecydowało się na postawienie na swoich parkingach parkometrów. Tam samochodowych, bezpłatnych reklam jakoś nie widać.

Czy w Pułtusku można szybko rozwiązać ten problem?

Niestety nie jest to proste zadanie. Musi być spełniony szereg warunków, aby służby miejskie mogły zająć się tematem i np. odholować reklamowy samochód. Prawo stanowi, że np. straż miejska może interweniować, ale tylko w uzasadnionych przypadkach. Zgodnie z ustawą o ruchu drogowym, można zająć się autem, które

  • stwarza zagrożenie dla mieszkańców
  • lub środowiska.

Gdyby z zaparkowanego na ul. Daszyńskiego samochodu np. wyciekały płyny eksploatacyjne, gdyby miał wybite szyby, urwane lusterka albo koła bez powietrza, wówczas straż prawo taki pojazd zgodnie z prawem usunąć.

Także brak tablic rejestracyjnych daje podstawę do tego typu działań – bowiem da się zaklasyfikować jako pojazd porzucony.

Użytkownik pojazdu ma od 3 do 14 dni na podjęcie działań. W przypadku braku reakcji, laweta odstawi wrak na parking depozytowy. Koszty holowania i postój pokrywa właściciel lub posiadacz.

Artykuł 50a prawa o ruchu drogowym stanowi:

Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza.

Tyle tylko, że właściciel może w każdej chwili oznajmić, że wprawdzie w dzień auto stoi, ale w nocy jeździ nim np. po pułtuskim Rynku...

Z kolei artykuł 130a reguluje kwestię, kiedy można usunąć pojazd na koszt właściciela.

1) Pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu.

2) Nieokazania przez kierującego dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia.

3) Przekroczenia wymiarów, dopuszczalnej masy całkowitej lub nacisku osi określonych w przepisach ruchu drogowego, chyba że istnieje możliwość skierowania pojazdu na pobliską drogę, na której dopuszczalny jest ruch takiego pojazdu.

4) Pozostawienia pojazdu nie oznakowanego kartą parkingową, w miejscu przeznaczonym dla pojazdu osoby niepełnosprawnej o obniżonej sprawności ruchowej.

5) Pozostawienia pojazdu w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela.

6) Jego stan techniczny zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego, powoduje uszkodzenie drogi albo narusza wymagania ochrony środowiska.

7) Jeżeli utrudnia prowadzenie akcji ratowniczej.

U nas przepisy są na razie łagodne. Ale w prosty z problemem poradzili sobie np. Czesi, gdzie podstawą do usunięcia takiego pojazdu jest brak przeglądu technicznego za ostatnie pół roku.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

parkingowyparkingowy

7 0

to już od kilku lat jest, a nie paru miesięcy, tylko auta sie zmieniają

17:47, 13.07.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KinomaniakKinomaniak

4 0

U jubilera, którego Citroen Berlingo stał 24h/dobę przez prawie miesiąc na miniparkingu przed kinem to ja już zakupów nie zrobię :-)

22:21, 13.07.2023

@@

6 0

Wystarczy chcieć. Zgłosić problem do zarządcy drogi GDDKiA . Kiedyś reklamy usuwali

18:41, 13.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@@

3 0

Cd. Tu podobna sprawa.https://wartowiedziec.pl/komunikacja-i-transport/64964-reklama-na-samochodzie-czy-samochod-z-reklama-ciekawe-orzeczenie-dotyczace-zajecia-pasa-drogowego

18:43, 13.07.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

SebaSeba

5 0

Super - dzięki za podstawę - daje wiele do myślenia.
Ja za wystawienie potykacza przed sklepem płacę ok. 50 zł/miesiąc. Ile miastu winien jest właściciel tego Forda Fiesty albo hrabia jubiler właściciel białego Citroena Berlingo (i innych pojazdów) z reklamami w dominującym bordowym kolorze?

22:15, 13.07.2023

SebaSeba

1 0

Jeśli 0 zł to po co przepłacać?

22:24, 13.07.2023

@@

3 0

Dziwne że drogowcy z GDDKiA tego nie widzą mimo,że często jeżdżą.

18:46, 13.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanJan

3 1

Proste/ trzeba podlać olej i przeciąć opony?

19:02, 13.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

doświadczonydoświadczony

2 0

Gdyby to był maluch, już dawno by ukradli - nawet bez reklamy !

17:19, 14.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Głupi JaśGłupi Jaś

1 0

Przecież jest tam jak byk numer telefonu!!!! Dziękuję za uwagę.

08:36, 16.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%