Najdrożej w Pułtusku kosztować będzie Sylwester w Pułtuskim Zamku - Domu Polonii. Ale to i tak dobrze, bo ofert zabawy jest bardzo mało.

Tu każda osoba musi zapłacić 370 zł.

Gościom zaoferowano "sylwestrowe menu ze specjałami kuchni staropolskiej" oraz "efektowny pokaz gotowania na na żywo w wykonaniu Szefa Kuchni".

Zabawę ma uprzyjemnić powitanie Nowego Roku lampką szampana i zabawa taneczna z DJ-em.

Jeśli zabawa się przedłuży, Zamek w Pułtusku zaoferował promocyjny nocleg: 240 zł/za pokój 2. osobowy ze śniadaniem.

Do ceny trzeba doliczyć opłatę parkingową wg. wskazań parkometru. Para "przyjezdna" za Sylwester zapłaci więc nie mniej niż 1000 złotych.

560 złotych zapłacą chętni za zabawę w hotelu "Milord" w Kleszewie pod Pułtuskiem.

Start przewidziano na godzinę 20.00 i aż do 4 rano gości bawić ma zespół "Faktor" z Pułtuska.

W ofercie gastronomicznej przygotowano 5 potraw na ciepło oraz 6 sałatek - przystawek. Przygotowano też wiejski stół obfitujący w wędliny i mięsa staropolskie. W cenę wliczono też alkohole oraz soki i napoje.

Karczma "Pod Strzechą" (gm. Pokrzywnica) za wspólną zabawę oczekuje wpłaty 500 złotych od pary. W tej kwocie zaoferowano 4 ciepłe posiłki, dwie sałatki oraz dodatki:pieczywo, napoje, owoce. Każdy otrzyma też kieliszek szampana a dwie osoby podzielą się jedną butelką "czegoś mocniejszego".

Jeszcze taniej, bo 300 złotych od pary zapłacą uczestnicy Balu w remizie OSP Pniewo.

Mniej - nie znaczy gorzej, bo czasami atmosfera zabawy pozostaje w pamięci na długie lata. Tu goście w cenie otrzymają dwa ciepłe dania, przystawki, zimne i gorące napoje. Na każdy stół trafi też butelka szampana.

Zabawę Sylwestrową zorganizowali druhowie OSP Dzierżenin i, podobno, miejsc jest już coraz mniej. Bawić się można też w remizie OSP Trzepowo.

Sylwester organizuje też - i ogłasza - Dom Weselny "Belle Epoque" w Winnicy, ale oferty przedstawiane są indywidualnie. Wspólna zabawa ma się też odbyć w Hotelu Wiatrak w Bobach.

Warto przypomnieć, że od 15 grudnia do odwołania zostały zamknięte kluby, dyskoteki i inne miejsca udostępnione do tańczenia.

Jednak rząd zrobił wyjątek na imprezę sylwestrową.

W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia miejsca do wspólnej zabawy, podobnie jak kluby i dyskoteki muszą spełnić jeden warunek. Imprezy mogą odbywać się w ścisłym reżimie sanitarnym – max. 100 osób. Ale limit nie dotyczy osób, które posiadają certyfikat COVID-19 - czyli w praktyce trudno o jakiekolwiek ograniczenia.