Mowa o Aleksandrze Kakowskim, mazowszaninie, który urodził się 5 lutego 1862 r. w Dębinach (obecnie gmina Przasnysz) jako syn Franciszka Kakowskiego i Pauliny z Ossowskich. Ojciec walczył w powstaniu styczniowym. Aleksander odziedziczył po rodzicach patriotyzm i jego droga życiowa naznaczona była dążeniem do włączenia się w dzieło odzyskania niepodległości oraz gorliwą służbą Kościołowi katolickiemu, którą umacniał podczas nauki w gimnazjum w Pułtusku.
Dalszą naukę pobierał w Seminarium Duchownym w Warszawie oraz w Akademii Duchownej w Petersburgu. Kontynuował studia we Francji w Cannes i na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Aleksander Kakowski święcenia kapłańskie przyjął 30 maja 1886 r. Swoją pracę duszpasterską zapoczątkował w parafii św. Andrzeja w Warszawie.
15 grudnia 1919 r. papież Benedykt XV podniósł Aleksandra Kakowskiego do godności kardynała, aby ostatecznie w 1925 roku powołać go na funkcję Prymasa Polski.
Obrany przez niego kierunek działań w skomplikowanej i nieprzyjaznej atmosferze okupacji niemieckiej i austro-węgierskiej przed i w trakcie I wojny światowej nie tylko nie doprowadził do osłabienia jego autorytetu, ale przyniósł mu uznanie w oczach Kościoła, a co ważniejsze – umożliwił proklamację niepodległości Polski i odbudowę instytucji państwowych. Kakowski posiadał wiedzę na temat rzeczywistych zamierzeń zaborców w kwestii rozwiązania sprawy polskiej i potrafił ją odpowiednio odczytać, kierując się przy tym interesem polskim - czytamy na łamach rp.pl
Prymas Kakowski zmarł w 1938 roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz