Przez najbliższe pół roku poddawane będą specjalistycznym zabiegom mającym na celu ich zabezpieczenie, naprawę oraz przywrócenie dawnej świetności. Prace są prowadzone w ramach projektu „Pułtuskie dokumenty cechowe” - informuje Muzeum Regionalne.
Konserwacji poddano jedne z najcenniejszych archiwaliów w inwentarzu muzealnym. Trzy z nich to księgi Cechu Garncarsko-Zduńskiego, przekazane do muzeum w 2019 roku przez Jerzego Plagowskiego – pułtuskiego garncarza, wywodzącego się z wielopokoleniowej rodziny rzemieślników. Czwarta księga dokumentuje działalność Urzędu Starszych Cechu Szewskiego i została przekazana przez Cech Rzemiosł Różnych w Pułtusku już w 1988 roku.
Zabiegi konserwatorskie mają na celu nie tylko powstrzymanie degradacji i naprawę uszkodzeń, ale także przywrócenie księgom walorów ekspozycyjnych, by w przyszłości mogły być prezentowane zwiedzającym. Muzeum Regionalne w Pułtusku nie posiada własnej pracowni konserwatorskiej, dlatego zadanie powierzono wykwalifikowanemu specjaliście. Transport dokumentów został przeprowadzony zgodnie z obowiązującymi normami.
Muzeum Regionalne w Pułtusku to jedna z najważniejszych instytucji kulturalnych powiatu pułtuskiego, dokumentująca bogatą historię regionu od czasów średniowiecza po współczesność. W zbiorach znajdują się m.in. artefakty archeologiczne, przedmioty codziennego użytku z dawnych epok, militaria, dzieła sztuki oraz dokumenty historyczne, takie jak właśnie wspomniane księgi cechowe.
Placówka jest otwarta dla zwiedzających przez cały tydzień (z wyjątkiem poniedziałków), oferując zarówno ekspozycje stałe, jak i czasowe. Muzeum prowadzi również działalność edukacyjną i popularyzatorską, szczególnie wśród dzieci i młodzieży.
Projekt „Pułtuskie dokumenty cechowe” został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Dzięki temu możliwe było zlecenie pełnej dokumentacji konserwatorskiej oraz przeprowadzenie transportu zgodnie z najwyższymi standardami.
Dłuższe przerwy obiadowe i bezpłatne posiłki?
Ja rozumiem że pisdoszewie pułtuskim stabilne 4 tysie na łapę to złapanie pana Boga za nogi, ale niewiele mniej zarabia się w biedrze czy dino. Ale w dino nie dotaniesz decyzji o zabudowie. Więcej zarabiają tylko naczelnicy, sekretarze, główni księgowi i wyżej. Jak chcesz żeby magister pracował na 100% (czyli za 3-4 osoby) to mu nie płać jakby siedział na kasie. Albo daj jeść xD. Za podstawowe wynagrodzenie referenta, samodzielnie to się utrzymasz w jakimś szałasie na podkarpaciu
xD
10:35, 2025-07-22
Dłuższe przerwy obiadowe i bezpłatne posiłki?
Większość urzędników jest niepotrzebna. Wykonują "fikcyjną pracę". Przekładanie papierków, picie kawy, bycie na urlopie. A jak trzeba się dowiedzieć czegoś konkretnego, to brak kompetencji lub wiedzy. Milion urzędników to głównie darmozjady, a teraz jeszcze chcą zdrowych i bezpłatnych posiłków, czyli chcą potwierdzenia, że są darmozjadami. Ryba psuje się od głowy (a głowa według guru Petru - od góry) i wystarczy sprawdzić kompetencje członków rządu. Milion urzędników też chce żyć tak jak rząd, i wcale się im nie dziwię.
Tak nawiasem...
08:13, 2025-07-22
Średnia cena koszyka zakupowego w czerwcu wzrosła
Normalni ludzie nie nabierają się na tak tępą propagandę.
Złoty Rydwan
03:33, 2025-07-22
Średnia cena koszyka zakupowego w czerwcu wzrosła
Co za bzdura. Ten kto pisał artykuł chyba nie robi zakupów, a te wyliczenia dotyczą artykułów luksusowych.
Pani J.
20:53, 2025-07-21
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz