Pułtuski szpital ma już 310 miejsc dla chorych

17 października 2010 roku Szpital Powiatowy w Pułtusku zmienił swoją siedzibę i został przeniesiony do  budynku przy ul. Teofila Kwiatkowskiego na Popławach

W 2013 roku szpital powiatowy, po przekształceniach prawnych, został oddłużony z kwoty zadłużenia tj. 25 mln zł, ale tak czy inaczej zaczął się ponownie zadłużać w tempie średnio 300-400 tys/miesiąc generując do 2015 roku około 5 mln strat.

Po 5 latach walki o szpital, nowa Rada Powiatu w Pułtusku podjęła decyzję o zawarciu umowy konsolidacyjnej z Grupą Gajda Med.

Umowa konsolidacyjna została zawarta w marcu 2015 między Szpitalem Powiatowym w Pułtusku Sp. z o.o a Centrum Medycznym Gajda-Med. Okres na który została powołana spółka to czas od 24 kwietnia 2015 roku do 31 grudnia 2040 roku tj. na okres ponad 25 lat.

„Nowy” szpital ruszył z nowym właścicielem 1 sierpnia 2015 roku zaczynając od... wpłaty 3 mln z ,,własnej kieszeni” aby nie odcięto szpitalowi prądu, wody i innych mediów oraz zapewnić na bieżąco choćby niezbędne leki. Rozpoczęła się nieustanna walka o kontrakty i … rozpoczęły się pierwsze inwestycje

W końcu przyszedł COVID i zmienił także nasz mały świat. Zmienił też nasz szpital. Byliśmy szpitalem frontowym jak na warunki powiatowe, mając okresowo ponad 100 łóżek COVID-owych Nie dalibyśmy rady bez pomocy zarówno samorządowej jak i rządowej. W sumie otrzymaliśmy sprzęt na ponad 13 mln zł. To również czas inaczej wycenianych usług medycznych - podkreśla prof. Robert Gajda.

W tym samym czasie Szpital wygrał kontrakt ogłoszony w historii przez NFZ na Teleporady Pierwszego Kontraktu o wartości około 100 mln zł. Pułtusk świadczył tele-usługi dla całej Polski! To także wtedy w Pułtusku zainicjowano innowatorski projekt transportu badań laboratoryjnych dronami do Warszawy.

[ZT]9275[/ZT]

I wreszcie, właśnie w czasach COVID, zdecydowano o konieczności rozpoczęcia prac przy uruchomieniu nowego bloku szpitalnego, Bloku B.

Gdy radni zamienili nasz podatek gruntowy (ok. 300 tys/rok) na obowiązek inwestycyjny w tej wysokości w infrastrukturę szpitala, postanowiłem pokazać, że to dobra decyzja i zainwestować nie tylko tę kwotę ale też znacznie większą w coś, co miało w tamtym okresie najgłębszy sens – w 144 nowe łóżka szpitalne – tłumaczy prof. Gajda.

W pół roku ze stanu surowego zamkniętego, powstał nowy blok szpitalny. Ma on taki układ, że pozwala leczyć 144 pacjentów np. bez konieczności kontaktowania się z pozostałą częścią szpitala (która na dzień dzisiejszy jest 165 łóżkowa).

[ZT]13670[/ZT]

Dziś pułtuski szpital ma teoretyczną możliwość leczenia 310 pacjentów w salach 2/3 osobowych.

Jednym z warunków podpisania umowy konsolidacyjnej z Powiatem a następnie umowy dzierżawy spółki szpital Powiatowy Gajda-Med., były inwestycje z naszych środków na kwotę w sumie ponad 17 mln do 2040 roku. Do dzisiaj zainwestowaliśmy ponad 40 mln zł z czego dobrze udokumentowanych jest 32,5 mln złotych – podkreśla dr hab. Robert Gajda.

Dalsza przyszłość i rozwój szpitala zależą tak naprawdę od kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ale także zapewnienie kadry medycznej. A to już problem ogólnopolski. Już dziś w naszym szpitalu pracuje ok. 50 osób z Ukrainy...

Czekamy na nowe konkursy – duże konkursy i mam nadzieję na ogłoszeni niebawem kolejnych sukcesie w postaci właśnie nowych kontraktów - mówi właściciel Grupy Gajda Med.

[ZT]13673[/ZT]