Jeśli to się spełni, możemy narzekać na nadmiar turystów

Każdy, kto miał czas i chęci mógł poznać plany związane z pułtuskimi kanałkami.

A te, wiadomo, od lat są w opłakanym stanie. Także za sprawą własnościową, należą do Skarbu Państwa.

Ale na mocy porozumienia przekazano je powiatowi pułtuskiemu, a ten oddał Gminie Pułtusk w użytkowanie na 25 lat.

I od teraz można poważnie myśleć o ich przyszłości. Władze już od jakiegoś czasu prowadzą prace koncepcyjne związane z przywróceniem ich pełnej używalności i zmiany nie tylko „wody”, ale i otaczającego je terenu.

Przedstawiciele firmy Pheno Horizon przedstawili ogólne tło oraz zasady i formy gospodarowania zasobami wodnymi w takich miastach jak nasze. Ale nie odpowiedzieli na pytanie „Jaką rolę powinny pełnić kanałki w Pułtusku” bowiem odpowiedzi powinny pojawić się w ramach - najpierw – konsultacji a dopiero potem wspólnych uzgodnień i możliwości pozyskiwania funduszy zewnętrznych. I to sporych. A to zadanie nie na rok czy dwa, ale na kilka, a nawet kilkanaście.

Trzeba sobie bowiem uzmysłowić, że dwie linie brzegowe naszego atutu to ponad 22 kilometry!

Zarys pomysłów przedstawił jednak inż. Przemysław Chrzanowski z Urzędu Miejskiego w Pułtusku.

Jeśli te się zrealizują, pułtuskie kanałki mają zmienić się ni do poznania, bowiem zakładają:

• przebudowę nabrzeży z pozostawieniem ich naturalnego wyglądu i przebiegu
• budowę przyległych ścieżek pieszo – rowerowych
• budowę pomostów i przystani
• powstanie punktów widokowych z przejściami nad kanałami
• slip – przystań do wodowania łodzi.
• całość ma łączyć się m.in. z plażą miejską, powstającym parkiem kamperów i przebudowaną przystanią miejską.

Tu też pojawiła się pewna ciekawostka: między dwoma kanałami za Szkołą Podstawową nr 1 może powstać nowy zbiornik retencyjny o szerokości nawet do 100 metrów.

Co ciekawe, w sondażu ankietowym wypełnionym przez 130 pułtuszczan, aż 92.3% chciałoby, aby te tereny zostały zagospodarowane w sposób naturalny tworząc „zielone korytarze miasta”. Jedynie 7,7% widziałoby kanały z uporządkowanymi i utwardzonymi brzegami.

Zdaniem ankietowanych pułtuskie perełki powinny spełniać przede wszystkim rolę rekreacyjną, wypoczynkową, być miejscem spotkań z placami zabaw a nawet parkiem dla psów.