Zamknij

Drogowy armagedon Pułtuska i okolicznych dróg

10:30, 13.03.2024 . Aktualizacja: 08:51, 14.03.2024
Skomentuj

Rolnicy nie zaprzestają akcji protestacyjnych. Także nasi Rolnicy Ziemi Pułtuskiej.

W środę 20 marca zaplanowano kolejny, ogólnopolski protest na drogach, ale już na niebotycznie większą skalę – blokowana ma być nie tylko stolica, ale także inne miasta – w tym także miasta powiatowe.

Oczywiście rolnicy zdają sobie doskonale sprawę, że ich działania utrudniają nam wszystkim życie, ale walki o nas wszystkich, nie zaprzestają. I okazuje się, że ich protesty jak na razie spotykają się z ogromnym poparciem polskiego społeczeństwa.

Z naszego nowego badania telefonicznego wynika, że znaczna większość Polaków (81 proc.) popiera organizowane ostatnio w całym kraju protesty rolników (połowa deklaruje nawet zdecydowane poparcie). Tylko co siódmy badany (15 proc.) jest im przeciwny – czytamy w publikacji CBOS (wyniki tu do pobrania). Spośród grup społecznych wyjątkowo wysokim poparciem dla protestów wyróżniają się oczywiście sami rolnicy (93 proc.), a także osoby o poglądach prawicowych (93 proc.).

Pułtuscy rolnicy czynnie włączali się w protesty już trzykrotnie:

  • przejazd z Kacic na Rynek w Pułtusku

[ZT]18287[/ZT]

  • blokada ronda w Jabłonnie

[ZT]18714[/ZT]

  • blokada granicy w Dorohusku

[ZT]18905[/ZT]

  • blokada dróg przy Centrum Handlowym M1 w Markach (+rondo w Zegrzu).

[FOTORELACJA]1263[/FOTORELACJA]

W każdej takiej akcji uczestniczyło raz więcej, raz mniej „pułtuskich” ciągników, ale nasi przedstawiciele byli wszędzie tam, gdzie byli potrzebni.

Podobnie stanie się już w najbliższą środę, gdy Solidarność Rolników Indywidualnych przeprowadzi akcję ogólnopolską.

Tym razem pułtuscy rolnicy postawią na inną, bardziej uciążliwa formę protestu.

Swoje siły – zgodnie z zaleceniami ogólnopolskich organizatorów – rozproszą, aby blokować więcej miejsc. Już zaplanowano równoczesne blokady z udziałem naszych przedstawicieli:

  1. rondo przy Obi w Jabłonnie
  2. rondo przy McDolandzie w Nieporęcie
  3. dwa ronda dojazdowe do Warszawy w Rembelszczyźnie

[BANER]0[/BANER]

Ale po raz pierwszy bezpośrednio odczujemy też blokadę Pułtuska!

Tu pojawia się opcja zablokowania okolic ronda Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Jak zaznaczają sami organizatorzy - prawdopodobnie nie zostanie zablokowana ulica Heleny Pilejczyk, co być może pozwoli samochodom osobowym na jakikolwiek ruch z i w kierunku mostu "wyszkowskiego".

Przypomnijmy, że protesty trwać będą od 7 rano do godziny 19.00

 

[ANKIETA]96[/ANKIETA]

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

AdamAdam

11 8

A może referendum I POLEXIT 15:12, 13.03.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

RomeroRomero

6 11

A może sam się wypier-pol? 15:29, 13.03.2024


nn

3 0

Bez Unii dziś ten kraj byłby jeszcze wiekszym zapuszczonym kurvidołkiem, ale to prawda że Unia zabiera się za niektóre regulacje w sposob fatalny. 09:18, 14.03.2024


reo

Jerry53 Jerry53

10 9

Banda lobuzów 17:21, 13.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jołmenjołmen

10 11

A może by tak z dopłat porezygnowali. Nie jestem beneficjentem ich protestu, więc niech mi nie przeszkadzają. A może im mieszczuchy bramy przyblokują, jak w pole robic będą jechać. Ja im nie przeszkadzam i tego samego od nich oczekuję. 17:55, 13.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DLDL

6 2

Jeśli zniszczą polskie rolnictwo, po kilku miesiącach odczujesz to Ty i Twoja Rodzina. 00:25, 14.03.2024


Złoty Rydwan Złoty Rydwan

5 4

Murem za rolnikami ✌️ 05:57, 14.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Złoty Rydwan Złoty Rydwan

5 0

Tusk nadal nie chce nałożyć embargo na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy
Zielony ład wymyślony przez eurokomunistów do kosza!

06:04, 14.03.2024


nn

0 0

Gdyby tylko polegać na ryneczku dopłat z UE to zostaniemy bez skarpet. Są rolnicy mamieni hajsem z UE, co roku sieją coś innego, tworzą łąki, ugoruja zależnie od tego co się opłaca. Ich Wkład w żywienie jest różny, ale faktycznie tacy, ale obrotni byli w stanie się dorobić. Zagrożenie jest po drugiej stronie spektrum: kary i obcinanie za nadmiar. O ile kary, limity eksportu mozna zrozumieć, to limitowanie wewnątrz kraju? To nie ma sensu skoro są możliwości i chęci. Rynek wewnętrzny niech sam się reguluje. Klęska obfitości to mit, a jeśli nie to niech członek UE sam sobie radzi. Lepiej mieć na krajowym rynku nadmiar naszego w dobrej cenie niż niedomiar czegoś z zagranicy. Nie dajmy sobie wmówić że latem jest taniej i lepiej sprowadzić pomidory z Hiszpanii niż jeść swoje. A co jak w Hiszpanii pojawi się klęską pożarów? To wtedy uzależniona od importu Europa płaci krocie i *%#)!& co. Utrzymanie autonomii prorukcyjnej jest kluczowe dla bezpieczeństwa. Nie demonizujmy też UE, bo dzięki niej mamy ochronę produktów regionalnych. U nas mało produktów sie certyfikuje na całą unię, ale daje to bezpieczeństwo że np. Gruzin nie wypuści na Unię podrobionego oscypka 2 razy taniej 09:12, 14.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AntychamAntycham

3 2

Niech się ciągną jak się nudzą uciążliwe frojdy pisowskie 10:29, 14.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%