Jedna awaria sparaliżowała dziś niemal cały Pułtusk

W samo południe na rondzie Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego w Pułtusku stanął ciągnik samochodowy z naczepą.

Początkowo wydawało się, że to niegroźna awaria, okazało się jednak inaczej. TIR stanął w tak nieszczęśliwszym miejscu, że blokował zjazd w ulicę Kościuszki i wjazd/wyjazd z Alei Wojska Polskiego.

Na miejscu szybko pojawili się funkcjonariusze pułtuskiej "drogówki", którzy starali się pomóc w rozładowaniu korków.

Jeden policjant kierował ruchem na rondzie, a funkcjonariuszka kierowała pojazdy jadące od Ostrołęki w kierunku ulicy Komisji Edukacji Narodowej.

Już po pół godzinie miasto na swojej głównej arterii - ulicy Daszyńskiego stało się trudno przejezdne. Zatory na Daszyńskiego i próby ominięcia korków sąsiednimi ulicami spowodowały efekt "kuli śnieżnej"..

Korki utworzyły się na Mickiewicza, 1000 - lecia i ulicach sąsiednich.

Jeszcze po godzinie 15 mieszkańcy odczuwali skutki nieszczęsnej awarii.