Powódź to jedno z najgroźniejszych zagrożeń naturalnych w powiecie pułtuskim. Wysoki poziom rzeki Narew i zmienne warunki pogodowe mogą doprowadzić do sytuacji kryzysowej. Dlatego odpowiednie przygotowanie, znajomość procedur ewakuacji oraz współpraca między służbami są kluczowe dla ochrony mieszkańców i ich dobytku.
W kwietniu 1979 roku Pułtusk stanął w obliczu jednej z największych klęsk żywiołowych XX wieku. Po wyjątkowo śnieżnej zimie nastąpiła gwałtowna odwilż, która w połączeniu z intensywnymi opadami deszczu doprowadziła do dramatycznego wzrostu poziomu wody w Narwi. 5 kwietnia wały przeciwpowodziowe nie wytrzymały naporu wody, co spowodowało zalanie znacznej części miasta.
W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele Zarządu Powiatu, Wód Polskich, Komendy Powiatowej PSP, Policji, WOT, OSP oraz pracownicy urzędów gminnych.
Podczas szkolenia omawiano m.in.:
Analizy wskazują, że tereny najbardziej narażone na zalanie to nieobwałowane obszary gmin Pułtusk, Obryte i Pokrzywnica. Zaliczają się do nich miejscowości takie jak Szygówek, Pawłówek, Zambski Kościelne, Gostkowo, Kalinowo, Rozdziały, Rowy, Sokołowo Włościańskie, Dzierżenin, Klusek, Gzowo, Łubienica-Superunki i Pogorzelec. Łącznie na tych terenach zagrożonych jest około 234 osób.
Z kolei obwałowane obszary doliny Narwi w rejonie miasta Pułtusk i gminy Zatory, obejmujące m.in. centrum Pułtuska oraz wsie Grabówiec, Stawinoga, Burlaki i Borsuki Kolonia, są chronione przez system wałów przeciwpowodziowych o łącznej długości około 29 km. Jednakże, w przypadku ich uszkodzenia, zagrożonych może być około 5950 mieszkańców.
[ZT]2685[/ZT]
Historia powodzi w Pułtusku, zwłaszcza katastrofa z 1979 roku, podkreśla konieczność ciągłego monitorowania stanu wałów przeciwpowodziowych oraz bieżącej konserwacji urządzeń hydrotechnicznych. Ważne jest również edukowanie mieszkańców na temat zagrożeń i procedur postępowania w sytuacjach kryzysowych.
Regularne szkolenia i ćwiczenia, takie jak „POWÓDŹ 2025”, mają na celu przygotowanie służb oraz społeczności lokalnej do skutecznego reagowania na ewentualne zagrożenia powodziowe, minimalizując ryzyko strat materialnych i zagrożenia życia ludzkiego.
[ALERT]1741336381932[/ALERT]
2 0
Stan wody na Narwi jak w sierpniu, a oni sobie powódź wymyślili. Niech wymyślą skąd brać wodę gdy przez kolejne 20 lat będzie susza.