Planowane przez Zarząd Dróg Powiatowych w Pułtusku prace objąć powinny kompleksową modernizację nawierzchni bitumicznej
Inwestycja została podzielona na dwie części. Pierwsza obejmuje odcinek 615 metrów w miejscowości Gaj wraz z remontem skrzyżowania z drogą gminną. Druga część dotyczy odcinka między miejscowościami Prusinowice a Kościesze, który ma łącznie długość około 4700 metrów i będzie realizowany w dwóch etapach: pierwszy odcinek liczy około 2770 metrów, drugi około 1870 metrów.
Zakres prac przewiduje m.in. wykonanie nowej nawierzchni bitumicznej jezdni szerokości 5,50 m, przebudowę poboczy, zjazdów i skrzyżowań, a także rozwiązanie problemów z odwodnieniem drogi. Konstrukcja jezdni będzie dostosowana do istniejących warunków geotechnicznych.
Zamawiający wymaga ścisłej koordynacji projektowej między poszczególnymi odcinkami drogi, aby zapewnić jednolite standardy techniczne i estetyczne całej inwestycji.
Proces budowy drogi powiatowej, od momentu ogłoszenia przetargu na dokumentację projektową do faktycznego rozpoczęcia prac budowlanych, obejmuje kilka kluczowych etapów:
Każdy z tych etapów może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy, zależnie od skali inwestycji, jej złożoności, współpracy między instytucjami oraz dostępności finansowania.
Afera lekowa w Pułtusku! 6 milionów wyłudzeń
imeno?!
imeno
09:50, 2025-11-18
Kibicowski transparent zatrzymał mecz w Pułtusku
Z kibicowaniem to nie ma nic wspólnego. Rvska narracja wlazi wszędzie pod sztandarem patriotyzmu. A ludzie dają się tak manipulować i kłócić wewnętrznie
Older
08:08, 2025-11-18
Kibicowski transparent zatrzymał mecz w Pułtusku
POPiS = słudzy narodu ukraińskiego.
Bonzo
01:48, 2025-11-18
Największa zmiana w pisowni od dekad. Nowe zasady
Podbno IQ od 100 lat tylko rośnie, ale pokolenie z najlepszym dostępem do wiedzy w historii wszechświata nie radzi sobie u progu 2026 roku z pisownią polską. Nawet automaty i AI nie pomagają i trzeba profesorstwo odpalić poprosić o uproszczenie języka polskiego. Co mogli powiedzieć nasi dziadowie xDDD. Poruszam się wśród pism oficjalnych i cieszę się że zasady pisowni nie są za łatwe. Jak widzę pismo przeładowane bykami, z dwoma zdaniami wielokrotnie złożonymi na 1 stronę A4, to wiem że oponentem jest frustrat grafoman. Widzę pieczątkę z mgr albo co gorsza dr pod takim tworem, to już wiem że merytorycznie nie przegram i na spokojnie spodziewam się dyskutanta który z dużą szansą robi zyczajnie urzedniczo pod górę, bez sensownego uzasadnienia i sprawę wygram. Po tym jak wygląda tekst pisany można na prawdę bardzo dużo wywnioskować o kimś. Może to zwykły wstyd tych, którzy *%#)!& wyżej niż pupę majo
xDD
09:23, 2025-11-17