To statystyczny wskaźnik, który obrazuje, jak niski może być poziom wody w rzece w najbardziej suchych momentach roku. Niestety, dane te nie napawają optymizmem – również w Pułtusku.
Obecnie poziom wody na Narwi w Pułtusku wynosi zaledwie 170 cm, a w Zambskach Kościelnych – 130 cm. Dla porównania, w 2006 roku Narew osiągnęła swoje historyczne minimum na poziomie 94 cm. Eksperci ostrzegają, że utrzymujące się niskie przepływy mogą doprowadzić do katastrofy ekologicznej, wpływając nie tylko na ekosystem, ale także na gospodarkę wodną i rolnictwo.
Przez ostatnie dni w Pułtusku i okolicy spadło zaledwie 5,7 mm deszczu.
SNQ, czyli średni niski przepływ, to wskaźnik wyznaczany na podstawie danych historycznych, najczęściej z ostatnich 30 lat. Pokazuje on, jak niski bywa przepływ w rzekach podczas najgorszych okresów suszy. Obecnie na Narwi notowane wartości są znacznie poniżej tego wskaźnika, co sugeruje, że sytuacja jest poważniejsza niż kiedykolwiek.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że w najbliższych dniach sytuacja jeszcze może się pogorszyć. Niski przepływ wody na Narwi może się utrzymywać, co stwarza ryzyko dalszego obniżania poziomu wody.
Susza to nie tylko problem ekologiczny, ale również gospodarczy. Niski poziom wody w Narwi może wpłynąć na dostawy wody pitnej, funkcjonowanie rolnictwa, a także turystykę wodną w regionie.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10
Pułtusk żegna Stulatkę. Zmarła Pani Jadwiga
Wyrazy współczucia dla sąsiada Łukasza z powodu śmierci babci
Tomek szczesny
14:28, 2025-05-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz