Rodziny nie mają wyboru. Samorządowcy chcą cen regulowanych za pochówek!

Coraz częściej rodziny zmarłych alarmują, że ceny usług pogrzebowych rosną w błyskawicznym tempie, a pochówek – zamiast być spokojnym i godnym pożegnaniem – staje się poważnym obciążeniem finansowym. Opłaty za miejsce na cmentarzu, wykopanie grobu czy tzw. usługi pokładne w wielu miejscowościach sięgają już kilku tysięcy złotych.

Problemem jest również fakt, że w wielu gminach nie ma cmentarzy komunalnych, a pochówki odbywają się głównie na terenach parafialnych lub prywatnych, co oznacza praktycznie całkowity brak konkurencji. W efekcie rodziny nie mają realnego wyboru, a wysokość opłat ustalana jest jednostronnie przez zarządców cmentarzy.

⚖️ Brak konkurencji, rosnące ceny

Na terenach wiejskich czy w mniejszych miastach monopol na usługi cmentarne mają najczęściej parafie lub inne podmioty religijne. To oznacza, że rodziny zmarłych nie mogą szukać tańszej alternatywy. Często słyszymy o sytuacjach, gdy za samo miejsce na cmentarzu trzeba zapłacić kilka tysięcy złotych, a do tego dochodzą dodatkowe opłaty – za wykopanie grobu, usługi cmentarne czy przedłużenie dzierżawy miejsca po 20 latach.

Podniesienie zasiłku pogrzebowego – które już się dokonało – nie rozwiąże problemu, ponieważ ceny ustalane są niezależnie od jego wysokości. W praktyce oznacza to, że nawet wyższe wsparcie finansowe nie ochroni rodzin przed drastycznymi kosztami.

Stąd apele samorządowców – na razie z Wielkopolski - do ministra finansów z apelem o systemowe uregulowanie zasad korzystania z cmentarzy oraz ustalania kosztów pochówku.

„Postulujemy wprowadzenie przepisów umożliwiających radom gmin określanie – w drodze uchwał – maksymalnych stawek za korzystanie z cmentarzy i usług cmentarnych, niezależnie od charakteru właściciela cmentarza (komunalny, parafialny czy prywatny)” – zaapelowano do ministra finansów.

Według danych GUS w 2024 r. w Polsce było 16 685 cmentarzy. Według ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, utrzymanie cmentarzy komunalnych i zarządzanie nimi należy do właściwych wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), na których terenie cmentarz jest położony. Z kolei utrzymanie cmentarzy wyznaniowych i zarządzanie nimi należy do związków wyznaniowych.

🪦 Ile cmentarzy jest w naszym powiecie?

Na  terenie samego Pułtuska znajdują się 2 cmentarze a w całym powiecie pułtuskim funkcjonuje ich ponad. W większości z nich ceny ustalane są indywidualnie przez administratorów, co oznacza znaczne różnice w kosztach pochówku nawet w sąsiadujących ze sobą miejscowościach.

Według danych lokalnych, do których udało nam się dotrzeć w powiecie pułtuskim:

• „Goły” pochówek (organizacja pogrzebu przez zakład + podstawowe usługi): ~3 600 zł brutto.To średnia za kompleksową obsługę (karawan, asysta, opuszczenie trumny/urny, zasypanie). Do tego zwykle dochodzą inne pozycje (chłodnia, toaleta pośmiertna, trumna/urna).
• Opłaty kościelne/parafialne i cmentarne (lokalnie, przykłady): ~1 400–1 800 zł+. „Pogrzeb w parafii” ok. 1 400 zł, grabarz 300 zł, „placowe” 100 zł, przedłużenie miejsca 20 lat ok. 1 000 zł .
• Trumna/urna: ~1 300 zł (sosna) do ~6 020 zł (dąb zdobiona)

🗣️ Czekamy na Wasze opinie

• Czy Waszym zdaniem pochówek w powiecie pułtuskim jest standardowy czy zbyt drogi?
• Ile kosztował pogrzeb Waszych bliskich w ostatnich latach?
• Czy uważacie, że powinny powstać przepisy ograniczające maksymalne stawki?

👉 Napiszcie w komentarzach lub wyślijcie do nas wiadomość – stworzymy wspólną mapę realnych kosztów pogrzebów w naszym regionie.