To element rządowego programu „Za życiem”, który wspiera osoby potrzebujące kompleksowej pomocy w codziennym funkcjonowaniu. Inwestycja została oficjalnie zatwierdzona – wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski podpisał stosowną umowę z władzami gminy.
Mieszkanie treningowe w Świerczach będzie przeznaczone dla trzech osób. Koszt całej inwestycji wynosi 307 300 zł, z czego aż 245 840 zł pochodzi z dofinansowania – to 80 proc. potrzebnych środków. Projekt zakłada stworzenie bezpiecznej, wspierającej przestrzeni, w której osoby z niepełnosprawnościami będą mogły nabywać i rozwijać umiejętności niezbędne do samodzielnego życia.
Mieszkańcy otrzymają dostęp do poradnictwa zawodowego i socjalnego oraz wsparcia terapeutycznego. Celem programu jest nie tylko poprawa jakości życia osób z niepełnosprawnościami, ale także ich realne włączenie w życie społeczne i zawodowe.
Program „Za życiem”, w ramach którego realizowany jest projekt w Świerczach, obejmuje szeroki zakres działań: od wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, przez wsparcie kobiet w ciąży i ich rodzin, aż po tworzenie warunków mieszkaniowych sprzyjających samodzielności i rehabilitacji. Dla gmin takich jak Świercze to szansa na rozwój lokalnej oferty społecznej i poprawę warunków życia najbardziej potrzebujących mieszkańców.
[ZT]29886[/ZT]
Afera lekowa w Pułtusku! 6 milionów wyłudzeń
imeno?!
imeno
09:50, 2025-11-18
Kibicowski transparent zatrzymał mecz w Pułtusku
Z kibicowaniem to nie ma nic wspólnego. Rvska narracja wlazi wszędzie pod sztandarem patriotyzmu. A ludzie dają się tak manipulować i kłócić wewnętrznie
Older
08:08, 2025-11-18
Kibicowski transparent zatrzymał mecz w Pułtusku
POPiS = słudzy narodu ukraińskiego.
Bonzo
01:48, 2025-11-18
Największa zmiana w pisowni od dekad. Nowe zasady
Podbno IQ od 100 lat tylko rośnie, ale pokolenie z najlepszym dostępem do wiedzy w historii wszechświata nie radzi sobie u progu 2026 roku z pisownią polską. Nawet automaty i AI nie pomagają i trzeba profesorstwo odpalić poprosić o uproszczenie języka polskiego. Co mogli powiedzieć nasi dziadowie xDDD. Poruszam się wśród pism oficjalnych i cieszę się że zasady pisowni nie są za łatwe. Jak widzę pismo przeładowane bykami, z dwoma zdaniami wielokrotnie złożonymi na 1 stronę A4, to wiem że oponentem jest frustrat grafoman. Widzę pieczątkę z mgr albo co gorsza dr pod takim tworem, to już wiem że merytorycznie nie przegram i na spokojnie spodziewam się dyskutanta który z dużą szansą robi zyczajnie urzedniczo pod górę, bez sensownego uzasadnienia i sprawę wygram. Po tym jak wygląda tekst pisany można na prawdę bardzo dużo wywnioskować o kimś. Może to zwykły wstyd tych, którzy *%#)!& wyżej niż pupę majo
xDD
09:23, 2025-11-17