W obu oczkach Zosi z Pułtuska wykryto guzy. To siatkówczak – nowotwór złośliwy, który chce zabrać wzrok i życie Zosi. Prosimy, przeczytaj apel rodziców, którzy walczą o ratunek dla swojej córeczki:
Kiedy po raz pierwszy przekraczaliśmy z Zosią próg oddziału onkologii, pękły nam serca. Zosia nie skończyła jeszcze nawet roczku, a już musi toczyć najtrudniejszą walkę – tę o życie. Obecnie jesteśmy w trakcie chemioterapii – walczymy z czasem, bo choroba potrafi postępować błyskawicznie…
Szukając ratunku, dowiedzieliśmy się o klinice w Nowym Jorku, gdzie najnowocześniejsze metody dają ogromną szansę na uratowanie wzroku i życia naszej Zosi. Niestety cena od zapłacenia za leczenie w USA jest olbrzymia, dlatego prosimy o pomoc, o ratunek. O życie…
AnI19:12, 01.10.2020
0 0
BrWo zosia walcz.dobrzy ludzie pomagaja ci...nie tacy skapi jak agata kocon z warszawy dziewczyna przemka sz.chciwa wredna 19:12, 01.10.2020