Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

Europejski Komitet Regionów Władze lokalne powinny odgrywać ważniejszą rolę w przyszłej architekturze Europy

14:03, 21.03.2024 Aktualizacja: 16:15, 26.10.2025
Przewodniczący EKR Vasco Alves Cordeiro; fot. CoR Przewodniczący EKR Vasco Alves Cordeiro; fot. CoR

Lokalny i regionalny wymiar demokracji europejskiej wymaga wzmocnienia, a regiony i miasta muszą mieć wpływ na kształtowanie kolejnego strategicznego programu UE i priorytetów politycznych Komisji Europejskiej. W tym celu należy wzmocnić rolę Europejskiego Komitetu Regionów (EKR) w strukturze instytucjonalnej i procesie legislacyjnym UE - to główne postulaty „Deklaracji z Mons” przyjętej podczas Europejskiego Szczytu Miast i Regionów.

„Deklaracja z Mons” została przyjęta przez ponad 3500 przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych z całej Europy uczestniczących w tym tygodniu w 10. Europejskim Szczycie Regionów i Miast w Mons (Belgia). Dokument został przekazany na ręce Alexandra de Croo, premiera Belgii, która sprawuje obecnie  prezydencję Rady Unii Europejskiej i będzie stanowić oficjalne stanowisko europejskich regionów i miast podczas najbliższego szczytu unijnego w Brukseli w dniach 21-22 marca.

Regiony i miasta nie są jedynie realizatorami polityk UE, jesteśmy pełnoprawnymi uczestnikami projektu europejskiego i możemy zapewnić obywatelom konkretne rezultaty. W +Deklaracji z Mons+ wzywamy do zwiększenia roli Europejskiego Komitetu Regionów w kształtowaniu przyszłości Europy poprzez jego wzmocnienie w procesie legislacyjnym Unii Europejskiej” - powiedział PAP przewodniczący EKR Vasco Alves Cordeiro.

Jak podkreślono w dokumencie, EKR reprezentuje ponad milion przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych z całej Europy, a regiony i miasta są odpowiedzialne za wdrażanie ponad 70 proc. prawodawstwa UE. Zarządzają też rocznymi budżetami na świadczenie usług publicznych przekraczającym łącznie 3 biliony euro, a ponadto realizują ponad połowę wszystkich inwestycji publicznych w Unii Europejskiej.

„Przez 30 lat istnienia Komitet Regionów przekształcił się ze skromnej unijnej instytucji doradczej w zgromadzenie polityczne o realnym znaczeniu i z silną legitymacją demokratyczną. Dziś jest to głos wszystkich europejskich władz szczebla niższego niż krajowy” - powiedział PAP przewodniczący EKR Vasco Alves Cordeiro.

Sygnatariusze deklaracji zwracają uwagę, że wymagania stawiane władzom lokalnym i regionalnym stale rosną, a kryzys klimatyczny, transformacja cyfrowa, nierówności społeczne, zmiany demograficzne i migracja stanowią dla nich wyzwania wymagające znaczącego zwiększenia zasobów, jakimi dysponują. Dlatego też postulują, by regiony i miasta w większym niż dotychczas stopniu uczestniczyły w formułowaniu kolejnego strategicznego programu Unii Europejskiej, a także kolejnych priorytetów politycznych Komisji Europejskiej.

Wzywamy przywódców europejskich, aby zrobili więcej, w celu zakotwiczenia wszystkich polityk UE na szczeblu lokalnym i regionalnym, i wzmocnienia w ten sposób legitymacji demokratycznej i skuteczności tych polityk. (…) Europejskiemu Komitetowi Regionów należy powierzyć silniejszą rolę w strukturze instytucjonalnej UE i procesie legislacyjnym UE, w szczególności w odniesieniu do polityk o wymiarze terytorialnym, jako prawowitemu zgromadzeniu politycznemu przedstawicieli lokalnych i regionalnych. Wielopoziomowe sprawowanie rządów i aktywna pomocniczość muszą być głównymi zasadami każdej przyszłej reformy UE” - czytamy w dokumencie.

Sygnatariusze deklaracji apelują również o włączenie przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych w przygotowanie reform niezbędnych do rozszerzenia UE, w szczególności w odniesieniu do polityki spójności i wspólnej polityki rolnej. „Przygotowanie do rozszerzenia o wszystkie kraje kandydujące powinno opierać się na zasadzie partnerstwa, wielopoziomowym sprawowaniu rządów i decentralizacji” - czytamy w deklaracji.

Europejski Komitet Regionów -  utworzony w 1994 roku na mocy traktatu z Maastricht - jest organem doradczym UE złożonym z wybranych na szczeblu lokalnym i regionalnym przedstawicieli ze wszystkich 27 państw członkowskich. Zgromadzenie składa się z 329 członków i 329 zastępców ze wszystkich krajów UE, którzy zostali wybrani na szczeblu lokalnym lub regionalnym (np. prezydenci miast lub marszałkowie województw).

Komisja Europejska i Rada Unii Europejskiej muszą konsultować z EKR wszystkie projekty legislacyjne mające implikacje na szczeblu lokalnym i regionalnym. Komitet może też zaproponować nowe przepisy i umieścić nowe punkty w programie działań UE.

Rola EKR została potwierdzona i wzmocniona w traktacie lizbońskim w 2009 roku m.in. poprzez przyznanie mu prawa wniesienia skargi do Trybunału Sprawiedliwości w sprawie naruszenia przez dany akt prawny UE jego praw instytucjonalnych lub w przypadku zaniedbania konsultacji z władzami krajowymi, regionalnymi i lokalnymi.

Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP

(Artykuł promocyjny)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Pułtuszczanka nie wytrzymała

Oczywiście,z każdej strony zaciskanie pasa,ale pasa obywatela,bo jeszcze coś można z niego wydusić.Pseudo prawica,czyli Morawiecki, Kaczyński,ale i lewica,czyli Tusk i spóła patrzą tylko jak doić,karać,niewolić obywatela.Pejsate interesy są godnie reprezentowane,a głodnym narodem będzie łatwiej rządzić.Odkad pamiętam to wybierana jest ta garstka baranów,nikt inny się nie przebije.Afera podkarpacka,przecież działania rządu,wyglądają tak,jakby oni wszyscy tam chodzili,ale to my płacimy rachunki za te przysłowiowe policzki wołowe Radziła,a jest to plucie w twarz tym,którzy utrzymują to teoretyczne państwo.

Pawel

21:56, 2025-10-26

Pułtuszczanka nie wytrzymała

Oczywiście,z każdej strony zaciskanie pasa,ale pasa obywatela,bo jeszcze coś można z niego wydusić.Pseudo prawica,czyli Morawiecki, Kaczyński,ale i lewica,czyli Tusk i spóła patrzą tylko jak doić,karać,niewolić obywatela.Pejsate interesy są godnie reprezentowane,a głodnym narodem będzie łatwiej rządzić.Odkad pamiętam to wybierana jest ta garstka baranów,nikt inny się nie przebije.Afera podkarpacka,przecież działania rządu,wyglądają tak,jakby oni wszyscy tam chodzili,ale to my płacimy rachunki za te przysłowiowe policzki wołowe Radziła,a jest to plucie w twarz tym,którzy utrzymują to teoretyczne państwo.

Pawel

21:56, 2025-10-26

Kto ukradł jesienne dekoracje?

zaraz pojawią się głosy że to wina eco, a pewien bezradny napisze esej, że napisał zapytanie w tej sprawie do urzędu. Nie mogę się doczekać

brakNormalnosci

20:36, 2025-10-26

Znamy terminy wizyt NFZ w Pułtusku!

Oczekiwanie na poradnie,ale ZUS wyciąga łapę co miesiąc po składki.Dozylismy czasów,gdzie leczenie jest przywilejem,ale płacenie już obowiązkiem,jak wam nie wstyd patałachy z nierządu.

Pawel

18:39, 2025-10-26

0%