W naszym mieście Przewodniczący Rady Miejskiej jest jednocześnie jednym z lokalnych deweloperów. Podobnie jak inni przedsiębiorcy z tej branży realizuje inwestycje mieszkaniowe na terenie Pułtuska. W związku z tym powstaje pytanie: czy w świetle prawa nie powinien on wyłączać się z głosowań, które dotyczą wydawania zgód lub zakazów dla innych deweloperów, czyli jego rynkowych konkurentów?
Zgodnie z zasadami wynikającymi z ustawy o samorządzie gminnym oraz ogólnymi regułami dotyczącymi bezstronności, radny powinien unikać sytuacji, w których podejmuje decyzje mogące przynieść mu bezpośrednią lub pośrednią korzyść. Wyłączenie z głosowania polega na publicznym zgłoszeniu przewodniczącemu (lub w przypadku przewodniczącego – wiceprzewodniczącemu) informacji o konflikcie interesów, a następnie nieuczestniczeniu w dyskusji i głosowaniu w danej sprawie. Informacja o wyłączeniu powinna zostać odnotowana w protokole sesji.
Tymczasem głosowania w dwóch punktach dotyczących prywatnych inwestycji mieszkaniowych, które odbyły się na ostatniej sesji Rady Miejskiej, pokazują, że Przewodniczący tego nie zrobił. W mojej ocenie rodzi to uzasadnione pytania o zachowanie bezstronności, szczególnie w obszarze rynku, na którym sam działa jako przedsiębiorca.
Podobne sytuacje mogą powstawać również przy uchwalaniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego czy studium uwarunkowań – dokumentów, które w oczywisty sposób wpływają na wartość oraz potencjał inwestycyjny konkretnych terenów. A przecież nikt z mieszkańców nie ma pewności, czy na wskazanych obszarach Przewodniczący nie posiada już działek przeznaczonych pod nowe inwestycje.
Uważam, że dla zachowania przejrzystości życia publicznego i zaufania mieszkańców do władz lokalnych, wszystkie tego typu sytuacje powinny być w Radzie Miejskiej traktowane z najwyższą starannością.
Z poważaniem
Mieszkaniec
Jacek12:18, 21.12.2025
A czy nie jest konfliktem interesu,gdyż mąż ma firmę,a żona jako urzędnik bezpośrednio go nadzoruje i ma realny wpływ na kontrolę w konkurencyjnych firmach w danej gminie?Nie trzeba daleko szukać.Od momentu,gdy mąż Pani urzędnik założył działalność,owa Pani stała się opryskliwa i pokazuje humory.
Przewodniczący Rady Miejskiej jest deweloperem
A czy nie jest konfliktem interesu,gdyż mąż ma firmę,a żona jako urzędnik bezpośrednio go nadzoruje i ma realny wpływ na kontrolę w konkurencyjnych firmach w danej gminie?Nie trzeba daleko szukać.Od momentu,gdy mąż Pani urzędnik założył działalność,owa Pani stała się opryskliwa i pokazuje humory.
Jacek
12:18, 2025-12-21
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
lodów i deseru,ale można było poczuć się bosko po dobrej lampce wina lub piwka.Reasumujac i znowu kto jest temu wszystkiemu winien,złośliwi powiedzą,to oczywiste,że tylko Prezes Marek Wojtaszek.Zdrowych,pogodnych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.
M.G.
20:03, 2025-12-20
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
Zgadzam się z Pana opinia ,że mieszkańcy nie dbają o ład i porządek na ulicach i w miejscach publicznych.Ani Pan ani ja nie mamy na to wpływu.Pozostaje tylko wyluzować się,chociażby wypadem z bliska sobie osoba na kawę i deser do kawiarni Bosko na rynku.Bylam z koleżanką w latach 78,ale nie było tak Bosko.Nie bylo
M.G.
19:20, 2025-12-20
Koniec pewnej epoki w Pułtusku. Prezes odchodzi...
Panie Januszu szkoda nerwów i zdrowia.Decydenci odpowiedzialni za nasze miasto przypisują sobie ogromne sukcesy,ale Pan i ja doskonale pamiętamy Pułtusk nawet z końca lat 70 ych .To było zupełnie inne miasto.
M.G.
18:54, 2025-12-20