W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele rządu, władz lokalnych oraz spółki PKP Polskie Linie Kolejowe SA. To istotny krok ku realizacji jednej z największych inwestycji infrastrukturalnych w północnym Mazowszu.
Jak podkreślił Piotr Malepszak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, nowa trasa kolejowa to „impuls rozwojowy” dla regionów, które dotychczas nie były objęte siecią kolejową. Inwestycja ma być odpowiedzią na potrzebę rozwijania alternatywnych środków transportu wobec dominacji dróg.
Historia planów budowy linii kolejowej przez Pułtusk sięga XIX wieku, kiedy to region nie doczekał się połączenia torowego, mimo dynamicznego rozwoju kolei w innych częściach Polski. Współczesne starania o realizację tej idei rozpoczęły się około sześć lat temu, z inicjatywy siedemnastu mazowieckich samorządów i przy wsparciu Samorządu Mazowsza.
Początkowo traktowano projekt jako zbyt ambitny i trudny do realizacji. Jednak konsekwentna współpraca oraz wsparcie zarówno obecnego, jak i poprzedniego rządu doprowadziły do zawarcia umowy na przygotowanie pełnej dokumentacji technicznej – wartej ponad 32 miliony złotych.
Nowa linia ma liczyć 73 kilometry i będzie w pełni zelektryfikowana. Przebiegać będzie przez Zegrze, Serock, Pułtusk, Maków Mazowiecki aż do Przasnysza. Na trasie powstaną liczne punkty obsługi podróżnych, a duże stacje planowane są w największych miastach regionu.
Kolej Północnego Mazowsza połączy Przasnysz, Maków Mazowiecki, Pułtusk i Serock z Zegrzem. Na trasie będzie 12 przystanków, w tym Serock, Pułtusk, Maków Mazowiecki, Przasnysz, Jadwisin, Wierzbica, Trzepowo, Łubienica Superunki, Jeżewo, Kleszewo, Szlasy Bure oraz przystanek w gminie Szelków. Perony będą dostosowane do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością. Będą też wiaty, ławki, tablice informacyjne i oświetlenie.
Prezes PLK SA, Piotr Wyborski, poinformował, że za projekt odpowiada konsorcjum Mosty Katowice i Arcadis – firmy z dużym doświadczeniem w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. Zakończenie prac projektowych planowane jest na 2029 rok.
Według założeń, czas dojazdu z Serocka do Warszawy wyniesie około 35 minut, z Pułtuska – 50 minut, a z Przasnysza – około godziny i 15 minut. Taka przepustowość znacząco zwiększy mobilność mieszkańców oraz może przyczynić się do ożywienia lokalnych rynków pracy i inwestycji.
„Czas na nowe linie kolejowe” – mówił Malepszak – „na dobrą infrastrukturę, która będzie realną alternatywą wobec transportu drogowego”.
Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy północnego Mazowsza mogą wreszcie z większym optymizmem spojrzeć w przyszłość.
0 2
jakoś nikt nie pisze o wysiedleniach dramatach ludzi tylko jak to bedzie super... bo kolej , ci dygnitarze niech swoją ziemię oddają a nie naszą.
2 0
Zobacz ja Otwock, Józefów kolej podmiejska pomogła rozwinąć. Szybszy dojazd do pracy, szkoły czy do teatru. Same + bez korków
5 0
Co najmniej 5 lat jest zmarnowanych bo pierwotnie kolej miała powstać do 2028 roku,wszystko się ślimaczy Pułtusk bez kolei jest 25 lat w tyle,zaraz będziemy zarośnięta wyspą, ciekawostka historyczna z zamkiem i kolegiatą, bo nic więcej tu nie ma. Kolej to przepustką do świata,dla młodych, dla ludzi pracujących, uczących się i starszych, to przepustka do kultury, uwolnienie się z komunikacyjnego ostracyzmu... Nie traćcie czasu, przystąpicie do roboty, plany już chyba są i jakąś konkretną nitka zatwierdzona chyba ,że do tej pory nic nie zrobiono... Każdy dzień zwłoki to strata dla całego regionu!!! Do roboty!!!
7 0
Przedwyborcza kielbasa
Za poprzedniego rządu Tuska ówczesna budowa obwodnicy Pułtuska legła w gruzach bo piniędzy nie było.
Faza projektowa trwała długie lata i pochłonęła mnóstwo kasy.
Do tej pory nikt nie został rozliczony z takiej niegospodarności.
1 0
O czym ty misiu piszesz ? 5 na krzyż chałupin i to pewnie w opłakanym stanie zostanie wysiedlonych. Jak nawet 100 osób będzie musiało się przenieść to dramatu ja tu nie widzę a zysk jest podejrzewam dla 150-200 tys. osób w całym regionie plus bodziec dla rozwoju miast wsi przy stacjach. Napływ nowych mieszkańców, wpływy z podatków itd. Jak masz z 10 arów blisko kolejki to trzymaj chłopino to jeszcze na tym w przyszłości dobrze zarobisz. Po wybudowaniu kolei będzie boom na działeczki blisko stacji :)
0 1
Osiedle Pana Tadeusza będą wyburzać.