Zrzutka w Pułtusku bywa mało efektywna

Zrzutka.pl to narzędzie do tworzenia zbiórek internetowych na dowolny cel (np. prezent, wyjazd, własny biznes, akcja charytatywna). Korzystanie ze zrzutki jest darmowe - nie są pobierane prowizje od wpłat i wypłat. Każdy może więc (po założeniu konta) starać się o wsparcie finansowe na dowolny cel: rozwój kanału Youtube, podróż marzeń, leczenie, walkę z bezdomnością.

Obecnie na tym portalu prowadzone jest, lub było zbiórek powiązanych z Pułtuskiem!

Ale w tej liczbie nie chodzi tylko o same zbiórki, ale też o osoby z naszego miasta, które swoją wpłatę sygnowały m.in. właśnie Pułtuskiem jako miejscem zamieszkania darczyńcy.

Tak jest np. ze zbiórką "Pomóż ratować teatr Terminus A Quo - Kochamy TEATR ❤ OFFowy! Ktoś z naszego miasta wpłacił też na "Równościowy Amatorski Turniej Koszykówki Kobiet+ w Warszawie", podobnie jak na "Walkę o Pas Interkontynentalny" Justyny Ciborskiej z Gliwic.

Jeśli chodzi o nasz region: w ciągu minionych dwóch lat nie udało się zebrać 25 000 zł na zrzutkę "Leśna baza biwakowa "Dzieci Puszczy Białej" -  projekt realizowany przez Fundacje Maryjkowo", gdzie zebrano jedynie 3% zakładanej kwoty.

Także fiaskiem zakończyła się próba zebrania 120 000 złotych na zorganizowanie Festiwalu im. Krzysztofa Klenczona. W 2019 roku organizatorka pisała:"Urząd nie znalazł pieniędzy na festiwal im. K.Klenczona-Zróbmy go sami!!!. Wpłynęło 437 złotych...

Rok później nie udała się zbiórka na "Maszynę do liczenia bilonu do Sztabu WOŚP PUŁTUSK". Zebrano jedynie 5% wskazanej sumy.

W 2018 roku próbowano zebrać 619 złotych na "Pyłomierz, czujnik, miernik powietrza Smog w Pułtusku". Do zebrania zaplanowanej kwoty zabrakło 99%.

Kilkanaście dni temu bez powodzenia zakończyła się zrzutka "Na remont mieszkania". Z zakładanych 30 000 złotych nie zebrano ani złotówki. Identyczny wynik osiągnęła zbiórka "Na schronisko - Pułtusk". Być może dlatego, że takiego schroniska po prostu nie ma! W 2017 roku ani grosza nie zebrał też "ćpun z Pułtuska".

Na "Zakup karetki do Szpitala Powiatowego Gajda-Med" udało się zgromadzić 247 złotych z 278 500 potrzebnych.

Więcej szczęścia (w nieszczęściu) miała organizatorka zrzutki "Pożar domu w Pułtusku. Pomoc rodzinie która straciła wszystko" z ubiegłego roku. Tu na założoną kwotę 80 000 złotych zebrano 24706 złotych.

Ale z kolei o ogromie szczęścia może mówić rodzina z Pułtuska, gdzie "Na leczenie nowotworu złośliwego dla żony Agnieszki" do stycznia br. zebrano aż 315%, czyli 15787 złotych dzięki wsparciu 154 osób!