Wielokrotnie policja, a i my, przestrzegaliśmy, że nie ma w sieci anonimowości. Tym bardziej kiedy wpisy w portalach społecznościowych naruszają czyjeś dobra.
Ale większość z nas do obelg i kłamstw podchodzi z niezrozumiałym lekceważeniem, zachęcając tym samym do coraz brutalniejszych wpisów. Po prostu nie reagujemy, a jak pokazuje poniższa treść, wcale tak być nie musi...
W Internecie każdy czuje się anonimowy - a co za tym idzie - często przekraczane są granice dopuszczalnej krytyki i wolności słowa. Walka z hejtem jest trudna. Jednak hejter nie jest bezkarny. Pamiętaj, wszelkie znieważenia, groźby, obrażanie innych osób wiąże się z poniesieniem odpowiedzialności karnej.
[BANER]0[/BANER]
O tym, że nie wszystko pozostaje bezkarne przekonał się pięćdziesięciolatek, który rok temu za pośrednictwem sieci Internet, publicznie nawoływał do popełnienia występku w ten sposób, że na portalu internetowym „Facebook" w komentarzu pod ogólnodostępnym postem (...) zamieścił wpis nawołujący do uszkodzenia ciała Wójta Gminy Obryte, czym działał na szkodę pełniącego tę funkcje Sebastiana Mroczkowskiego.
Oskarżony został skazany na karę czterech miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy społecznej w wymiarze 20 godzin miesięcznie, pisemne przeproszenie Sebastiana Mroczkowskiego i zwrot kosztów postępowania sądowego.
Mowa nienawiści jest zjawiskiem, które polega na używaniu języka w celu rozbudzenia, rozpowszechniania czy usprawiedliwiania nienawiści i dyskryminacji, jak również przemocy wobec konkretnych osób, grup osób, przedstawicieli mniejszości czy jakiegokolwiek innego podmiotu będącego „na celowniku” danej wypowiedzi. Akceptacja mowy nienawiści w wymiarze społecznym prowadzi do utrwalania się stereotypów, uprzedzeń i powodując mniejszą akceptację przedstawicieli grup ‘hejtowanych’ może także prowadzić do tzw. przestępstw z nienawiści.[uprzedzuprzedzenia.org]
Obserwator20:14, 24.03.2024
Obecny Wójt Obrytego, za pomówienia, też mógł mieć spore i dość kosztowne problemy z prawem, ale ktoś nad nim ulitował i odstąpił od wysokiej kary, na rzecz ugody. Polecam Sebkowi i jego mentorowi tekst przypowieści o nielitościwym dłużniku - Ewangelii wg św. Mateusza 18, 23-35. 20:14, 24.03.2024
Władek22:28, 25.03.2024
1 6
Ale to była prawda a nie pomówienie . 22:28, 25.03.2024
Do W.07:55, 26.03.2024
6 1
Tyle, że dowody i sąd mówiły co innego.
Skoro Sebek tak chętnie po latach podważa wyroki sądu, to na jakiej podstawie jest pewien, że teraz sąd orzekł jak trzeba?
Ciekawe, czy ten Pan Stanisław, też przeprosi drobnym drukiem, gdzieś na końcu wityryny Kopcia? 07:55, 26.03.2024