Nawet pięć lat pozbawienia wolności grozi kobiecie, która mieszkała ze swoją córką w namiocie. Okazało się, że dziecko jest wychłodzone, głodne i ma infekcję górnych dróg oddechowych.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło ostatnio na terenie zalesionym na Zaspie w Gdańsku.
- Dyżurny jednostki policji otrzymał zgłoszenie od pracownika socjalnego, z którego wynikało, że na terenie zalesionym na al.Jana Pawła II rozstawiony jest namiot, w którym prawdopodobnie przebywa dziecko, a trzy osoby dorosłe, które tam mieszkają, nie chcą zgłaszającej oraz strażnika miejskiego wpuścić do środka
- informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy KMP w Gdańsku.
Na miejsce pojechali policjanci, którzy wylegitymowali mężczyznę i dwie kobiety, w tym 24-letnią matkę dziecka.
- Z namiotu wydobywał się dym papierosowy, a dwulatka wyglądała na wyziębioną i miała na sobie koszulkę z krótkim rękawkiem. Funkcjonariusze natychmiast okryli dziecko kocami i folią termiczną oraz wezwali karetkę. Po wstępnym badaniu dziewczynki lekarz stwierdził, że dziecko jest wychłodzone, głodne i ma infekcję górnych dróg oddechowych - dodaje rzecznik mundurowych.
Jak informuje tamtejsza komenda, dziecko zostało przewiezione do szpitala na dalsze badania. 24-letnia matka dwulatki została zatrzymana i doprowadzona do policyjnego aresztu.
Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Zebrane w tej sprawie materiały zostały także przekazane do sądu rodzinnego. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nowe stawki czynszu w zasobie mieszkaniowym Pułtuska
A może urzędnicy TBS wzięliby się do pracy. W wielu budynkach TBS Pułtusk czynsze są zawyżone. Dlatego odpowiednie pisma skierujemy do RPO.
U2
20:53, 2025-07-11
Znamy najlepszą podstawówkę w powiecie!
Chyba to zestawienie jest źle zrobione szkoła w której mieli średnio po 50% z każdego przemiotu jest ostatnia.
analityk
10:46, 2025-07-11
Odprawa Grupy Operacyjnej Powiatowego ZZK
Jak się ćwiczy od 30+ lat to chyba już żaden kryzys nie zaskoczy? Prawda?
prawda?
09:09, 2025-07-11
28-latka w opałach! Policja przejmuje maszyny
Nie, nie, nie. To nie policjanci wspolnie ze skarbówką. To nie policja przejmuje automaty. To KAS prowadzi działania prawne, operacyjne i przejmuje automaty. Policja nie robi z nimi zupelnie nic. Policjanci tam za stojkowych asystentów robią conajwyżej. Dotyczy to dosłownie KAŻDEJ takiej interwencji KAS w Polsce, niezależnie co dziurawiec prasowy napisze czy co chatgpt wymyśli redaktorzynie. Ostatnie automaty Policja w Polsce w ramach własnej inicjatywy bez KAS zatrzymała w 2003 roku.
same błędy
09:01, 2025-07-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz