Wskaźnik G, który jest wskaźnikiem dochodów podatkowych na jednego mieszkańca, oblicza się, dzieląc łączną kwotę dochodów podatkowych przez liczbę mieszkańców gminy. Dochody te obejmują podatki od nieruchomości, rolne, leśne, od środków transportowych, od czynności cywilnoprawnych oraz wpływy z CIT (podatek dochodowy od osób prawnych) i PIT (podatek dochodowy od osób fizycznych).
Wskaźnik G decyduje również o tym, czy gmina wpłaca do budżetu państwa środki na część równoważącą subwencji ogólnej, czy też otrzymuje wsparcie finansowe.
Oczywiście najbogatszym samorządem u nas jest gmina Pułtusk z dochodem 2152,86 zł.
Ale w gminach wiejskich prym wiedzie Winnica z kwotą 1810,25 zł.
GZY 1414,03
OBRYTE 1360,05
POKRZYWNICA 1701,23
ŚWIERCZE 1550,74
WINNICA 1810,25
ZATORY 1432,12
Romeo11:09, 06.07.2024
A podobno taki młody operatywny Wójt w tym Obrytem...., ale kabriolet zacny.
murzyn bambucza11:15, 10.07.2024
Może "najbiedniejsze", ale widać że mimo tego skromniejszego budżetu da się przyzwoicie zadbać i swoją gminę, w odróżnieniu od Pułtuska xD
Kto ma bronić kraju? Polacy nie mają wątpliwości
Takie przeszkolenie co to kończy się przysięgą, co w efekcie robi z delikwenta mięcho armatnie... Przypominam że posłowie i wysocy urzędnicy zrobili sobie ustawę , która gwarantuje im , że oni na żadną "W" nie będą powoływani.
Czas
20:48, 2025-05-13
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10
0 0
Oczywiście,że zacny.Furmanka ma jeździć,żebyś zaspokoił swoją próżność?Niektórych ciągle boli przegrana Piss-iora😁😁😁