
Listopad 1918 roku był dla Pułtuska czasem, w którym napięcie mieszało się z ogromnymi oczekiwaniami. Wieści o upadku Niemiec i działaniach podejmowanych w Warszawie elektryzowały mieszkańców, budząc nadzieję na odzyskanie pełnej suwerenności. Ludzie spotykali się na rynku, wymieniali informacje i planowali kolejne kroki. Chociaż w mieście wciąż stacjonowały oddziały niemieckie, ich pozycja słabła z każdym dniem. W powietrzu wisiała świadomość, że historia rozgrywa się tu i teraz.
Gdy 10 i 11 listopada do Pułtuska dotarły informacje o przejęciu władzy przez Józefa Piłsudskiego, wybuchła euforia. To właśnie wtedy mieszkańcy zaczęli spontanicznie wywieszać polskie flagi, symbolizując powrót wolności. Lokalne organizacje, w tym dawni członkowie struktur konspiracyjnych, przystąpiły do koordynacji działań rozbrajających niemieckie oddziały.
Rozbrojenie przebiegało stosunkowo spokojnie, dzięki słabnącemu morale okupantów i rozsądnemu podejściu polskich działaczy. Chociaż dochodziło do drobnych incydentów, miasto szybko zaczęło przejmować kontrolę nad kluczowymi punktami.
Od połowy listopada rozpoczął się w mieście proces odbudowy administracji i instytucji państwowych. Nowe polskie władze porządkowały struktury miejskie, tworząc zalążki lokalnej policji, odtwarzając szkoły i reorganizując magistrat. Obywatele chętnie angażowali się w odbudowę, traktując to jako symbol nowego początku.
W kościołach odbywały się uroczyste nabożeństwa, a na ulicach trwały spontaniczne obchody, przepełnione radością i uniesieniem. Pułtusk, choć zmęczony okupacją i zniszczeniami wojennymi, odradzał się jako polskie miasto — już bez narzuconej zwierzchności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Komunikat GDDKiA ws. DK61
Skoro będzie koordynacja i współpraca wszystkich zaangażowych stron to możemy spać spokojnie. A na razie jak czytam - Dosiego Roku!
pawel
10:50, 2025-12-02
Komunikat GDDKiA ws. DK61
Bez rozbudowy drogi na Nieporęt i dalej na Zielonkę to i tak będziemy stali na moście
Misiek81
08:54, 2025-12-02
Wielka zmiana w gminie Winnica! Dino na finiszu
Ja myślę , że ktoś tam nie chcę Dino i opóźnia otwarcie.Fajnie by było mieć już u siebie,a nie jeździć do Pokrzywnicy.Dino przyspiesz 🙂
Misiek81
08:48, 2025-12-02
Wielka zmiana w gminie Winnica! Dino na finiszu
Mam wrażenie, że osoba pisząca artykuł od ładnych kilku lat nie była w Winnicy, wnioskując po tekście, Topaz w Winnicy nie jest marketem? Budynek Dino obstawiam, że już od dawna jest gotowy (przejeżdżam codziennie po kilka razy obok), ponieważ od dawna nie widziałem aby tam się coś działo, jedynym problemem czemu nie jest jeszcze otwarty to problem z wjazdem.
Bez komentarza
08:34, 2025-12-02