narodziny OSP Łępice Historia OSP Łępice zaczyna się w latach 50., gdy pożar zjednoczył lokalną społeczność. Dzięki inicjatywie Henryka Woźniaka, OSP powstało w 1954 roku jako odpowiedź na potrzebę ochrony mieszkańców.
siedziba OSP na ziemi dawnego dworu Po reformie rolnej wieś Łępice otrzymała teren po dawnym dworze Gniazdowskich. Tam powstała pierwsza siedziba OSP, budowana przez ochotników cegłami z rozebranych ruin.
lata świetności z KGW Łępice W latach 80. i 90. druhowie współpracowali z Kołem Gospodyń Wiejskich, organizując wspólne wydarzenia, które jednoczyły całą wieś. Dochody przeznaczano na potrzeby remizy i lokalnych inicjatyw.
inwestycje i wsparcie społeczności W latach 90. remiza przeszła rozbudowę, finansowaną z funduszy PZU, Urzędu Gminy oraz czynu społecznego. Dzięki temu stała się sercem lokalnych wydarzeń.
remont remizy w 2022 roku W 2022 roku, dzięki wsparciu funduszy unijnych, remiza przeszła generalny remont. Dzięki zaangażowaniu radnej Wioletty Milewskiej, obiekt stał się nowoczesnym centrum spotkań.
powstanie KGW “Wesołe Dziewczyny” Po zakończeniu remontu świetlicy, powstało Koło Gospodyń Wiejskich "Wesołe Dziewczyny". Starsze działaczki połączyły siły z młodszym pokoleniem, wspierając rozwój kulturalny i społeczne życie wsi.
symbol jedności i współpracy W 2024 roku strażnica przeszła kolejną modernizację, stając się w pełni przystosowanym obiektem, służącym zarówno druhom, jak i mieszkańcom. Dzięki ludziom takim jak Henryk Woźniak, Tadeusz Żelazek i Wioletta Milewska, OSP Łępice pozostaje symbolem wspólnoty.
Lodowa rewolucja w Nadnarwiance! Kto za tym stoi?
OCH I ACH Podziękowania i zachwyty nad wanną kosztującą mniej niż 200 zł. Czekamy na artykuły o zakupie nowych piłek.
Adam
08:31, 2025-05-17
Wybory prezydenckie: znak X przy jednym nazwisku
Własny długopis i świeczka do zamazania okienek przy innych kandydatach aby nikt nie dostawił krzyżyka i unieważnił glos
Złoty Rydwan
02:54, 2025-05-17
Płocochowo otwiera niezwykłe muzeum
manuj
Bode
18:43, 2025-05-16
🚨 Oszuści podszywają się pod NFOŚiGW
Ja i tak widząc kogoś z teczka najpierw wypuszczam psy,a jeśli będą się upierać to zamknę bramę i poczekam na dzielnicowego,bo kreci się masa różnych dziwnych ludzi i każdy by chciał odrazu dane,a może dostać co najwyżej polecenie opuszczenia mojego podwórka.Juz kiedyś miałem takich wizytatorów o śniadej karnacji,mówiących z dziwnym akcentem.
Piotrek
17:30, 2025-05-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz