Dlaczego służby Tuska nie podają informacji o liczbie ofiar śmiertelnych powodzi na południowym wschodzie Polski ❓Od 10 września (środa) zarówno system ostrzegania UE jak i Polski IMGW alarmowali rząd Polski o wystąpieniu powodzi i bezpośrednim zagrożeniu zdrowia i życia ludzi - III najwyższy stopień ostrzegania.
13 września (piątek) Tusk Donald premier publicznie zawiadamia Polaków, że prognozy powodzi nie są przesadnie alarmujące.
Tusk nie stawia żadnych służb w stan alarmowy, nie są robione szybkie zrzuty wody ze zbiorników retencyjnych, ludzie i ich dobytek nie są przygotowani do ewakuacji.
14-15 września (sobota-niedziela) rozgrywa się zapowiadana tragedia.
Woda z potężną siłą uderza w miasta wsie zaklady pracy samochody szpitale szkoły cmentarze, oczyszczalnie ścieków, składowiska śmieci i materiałów niebezpiecznych.
Są miejsca gdzie rozpędzone masy wody zmywają w mgnieniu oka domy i inne budynki.
Rozgrywa się tragedia ludzka.
Czy te zaniechania i wprowadzenie Polaków w błąd nie było celowym działaniem❓
Ile jest śmiertelnych ofiar tej przewidywanej powodzi❓
Dlaczego prywatna fundacja Owsiaka ma dysponować państwowymi pieniędzmi dla powodzian❓